poniedziałek, 27 stycznia 2020

Komentarz tygodniowy dla pary EUR/USD na 26.01-31.01

W nadchodzącym tygodniu uwaga uczestników rynku skupiona będzie, wokół sytuacji w Chinach, posiedzenia FED oraz danych makro po obu stronach oceanu. 
Sytuacja w Chinach, gdzie zmarło już 56 osób, po zarażeniu koronawirusem a ponad 2000 zostało hospitalizowanych, wpłynęła negatywnie na rynki. Niepewność związana z ewentualnym rozwojem globalnej epidemii oraz zagrożeniem dla globalnej gospodarki, pchnęła inwestorów w kierunku dolara. Po części było to także spowodowane przekazem ze strony EBC. W trakcie pisania analizy główna para walutowa oscyluje wokół poziomu 1,1025, z kolei rynki akcji oraz  ropa otwarły się lukami spadkowymi. 
Środowe posiedzenie FED  raczej nie przyniesie, żadnych zmian w polityce monetarnej, natomiast tuż po niej odbędzie się konferencja prasowa z udziałem J, Powella. Inwestorzy będą  po raz kolejny doszukiwać się w wypowiedzi prezesa FED, dalszych wskazówek odnośnie przyszłej polityki monetarnej.
W kalendarzu makro, inwestorzy nie powinni pominąć wskaźnika nastrojów biznesowych Ifo oraz danych z rynku nieruchomości w USA, które poznamy w poniedziałek. Wtorkowa sesja upłynie pod dyktando danych z USA, kiedy to zostaną przedstawione, dane dotyczące bazowych zamówień środków trwałych oraz wskaźnik zaufania wg Conference Board.  W środę inwestorzy zapoznają się z klimatem konsumpcyjnym Gfk w Niemczech oraz indeksem podpisania umów kupna domów w USA. W czwartek poznamy zmianę bezrobocia w Niemczech, stopę bezrobocia w strefie euro,  wskaźnik inflacji CPI w Niemczech oraz PKB w USA (k/k) Q4. Podczas ostatniej sesji nadchodzącego tygodnia zostanie przedstawiony wskaźnik CPI w strefie euro. 

Eurodolar znalazł się najniższych poziomach od ponad 2 miesięcy. Sytuacja fundamentalna wskazuje na dalsze obsuwanie się kursu w stronę niższych poziomów cenowych.  Aktualnie znajdujemy się w strefie 1,1015-26, co może pozwolić na delikatne odbicie, biorąc pod uwagę ostatnie mocne wyprzedanie. Niemniej jednak należy pamiętać, że kurs spadł poniżej poziomu 1,1065, co aktualnie wspiera stronę podażową. Technicznie perspektywa dla eurodolara  wygląda negatywnie, co powinno prowadzić do spadków w stronę 1,1003 oraz 1,0981-89. (Dołki z listopada i grudnia 2019 roku). 
Dalsze wsparcia możemy wyznaczyć na 1,0963 oraz 1,0926-41.  Następne na  1,0879  (minimum z 1 października ubiegłego).  Jednak złamanie tego poziomu może okazać się trudne.
Wydaje się, że ewentualne korekta/korekty, będą świetnymi okazjami do otwierania krótkich pozycji.
Podsumowując: możliwa korekta wzrostowa podczas pierwszych godzin sesyjnych, jednak w dalszej perspektywie dolar powinien zyskiwać.  Opory możemy wyznaczyć na poziomie 1,1039-40 oraz 1,1065. Kolejna strefa oporów znajduje się na 1,1086-96.
W wersji alternatywnej popyt doprowadza do wybicia powyżej 1,1065, co neguje ubiegłotygodniowe wybicie. W tym wypadku po raz kolejny znajdowalibyśmy się pomiędzy 1,1065 a 1,1241. Dopiero wybicie powyżej ostatniego oporu na 1,1241 będzie preferować stronę popytową i może zmienić układ sił. Jednak w chwili obecnej nie brałbym tego wariantu pod uwagę.



Wszelkie prawa zastrzeżone. Linkowanie dozwolone. Kopiowanie, powielanie tekstu na inne strony internetowe zabronione. Chcesz coś wykorzystać, przedrukować, skontaktuj się redakcją Fx-Zone.
Przedstawiona analizy, poglądy i oceny są wyrazem osobistych subiektywnych poglądów autora i nie maja charakteru rekomendacji. Poglądy te jak i inne treści raportów, nie stanowią "rekomendacji" lub "doradztwa" w rozumieniu ustawy z dnia 29 lipca 2005 o obrocie instrumentami finansowymi. Wyłączną odpowiedzialność za decyzje inwestycyjne, podjęte lub zaniechane ponosi inwestor.

niedziela, 19 stycznia 2020

Komentarz tygodniowy dla pary EUR/USD na 20.01-24.01

Za nami trzeci, spadkowy tydzień na rynku eurodolara. Pierwsza część tygodnia pokazała słabość dolara, co przełożyło się na wzrosty na głównej parze walutowej.  Na fali optymizmu związanego z podpisaniem  umowy handlowej pomiędzy USA a Chinami, eurodolar  dotarł do poziomu 1,1172. W czwartek poznaliśmy świetne dane z USA. Jak się okazało bazowa sprzedaż detaliczna wzrosła do 0,7%, przy oczekiwaniach na poziomie 0,5%. Z kolei wskaźnik przemysłowy FED w Filadelfii, wyniósł 17,0, przy konsensusie rynkowych na poziomie 3,8. Był to zarazem najlepszy odczyt od lipca 2019 roku. Finalnie czwartkową sesję zakończyliśmy spadkiem, który był kontynuowany podczas ostatniej sesji mijającego tygodnia. Para walutowa spadła w okolice poziomu 1,1086 a zakończenie tygodnia wypadło na poziomie 1,1091.
W nadchodzącym tygodniu uwaga uczestników rynku skupi się, na czwartkowym posiedzeniu EBC oraz konferencji prasowej Ch. Legarde, Inwestorzy będą starali się wyłapać między wierszami, dalszy kierunek polityki monetarnej EBC.
Oprócz wspomnianego posiedzenia EBC, warto będzie zwrócić uwagę na szereg danych makroekonomicznych po obu stronach oceanu. W drugim dniu sesyjnym poznamy nastrój ekonomiczny ZEW w Niemczech oraz indeks ZEW dla strefy euro. W środę poznamy dane z rynku nieruchomości w USA. Czwartkowa sesja upłynie pod dyktando informacji z posiedzenia EBC oraz późniejszej konferencji prasowej. Podczas ostatniej sesji nadchodzącego tygodnia, inwestorzy będę mieli okazję, zapoznać  się z całą serią wskaźników PMI w strefie euro oraz w USA.
Christine Legarde oprócz czwartkowej konferencji, wystąpi także w poniedziałek oraz w piątek.
Przypominam, że w poniedziałek inwestorzy z USA będą mieć dzień wolny, z okazji Dnia M. L. Kinga.
Podczas piątkowej sesji para walutowa zatrzymała się na poziomie 1,1091. Wspomniany poziom znajduje się w strefie wsparcia 1,1086-96, który 10 stycznia br. posłużył jako bazę do odbicia. Biorąc pod uwagę ostatnie mocne wyprzedanie, można pokusić się o stwierdzenie, że poziom ten będzie broniony a co za tym idzie, możliwe będzie wyprowadzenie korekty. Posiłkując się poziomami Fibo, pierwszy poziom 23,6% wypada na 1,1106, z kolei 38,2% znajduje się na poziomie 1,1119. (W okolicach tego poziomu znajduje się także, górne ograniczenie kanału spadkowego, poprowadzonego ze szczytu na poziomie 1,1241. (W zeszłym tygodniu doszło do nieudanego wybicia). W przypadku kontynuacji ruchu wzrostowego kolejnych oporów szukałbym na poziomie 1,1121-41, gdzie przebiegają 2 średnie MA 55 i MA 100. 
W przypadku nieudanego wyprowadzenia korekty i złamania wsparcia, podaż będzie miała otwartą drogę w stronę kluczowego poziomu na 1,1065. Dalszych wsparć szukałbym na 1,1040 (minimum z 6 grudnia). Kolejne poziomy wsparcia znajdują się na 1,1015-26 oraz 1,0982-1,1003.
Wiele będzie zależeć od posiedzenia EBC, niemniej jednak rozwinięcie korekty, wydaje się bardzo prawdopodobne. Sytuacja wydaje się być neutralna. Patrząc szerzej na rynek eurodolara, to cały czas poruszamy się pomiędzy 1,1065 a 1,1241.
Ja osobiście  rozegram pozycje długie, pod korektę ruchu spadkowego z poziomu 1,1172 do 1,1086.


Do ciekawego wniosku możemy dojść, przeglądając wykres o interwale 1M. Okolice poziomu 1,1205, to 23,6% fibo spadków z poziomu 1,3996 do 1,0343.  W chwili obecnej popyt ma poważny problem z dotarciem i pokonaniem poziomu 1,12.


Wszelkie prawa zastrzeżone. Linkowanie dozwolone. Kopiowanie, powielanie tekstu na inne strony internetowe zabronione. Chcesz coś wykorzystać, przedrukować, skontaktuj się redakcją Fx-Zone.
Przedstawiona analizy, poglądy i oceny są wyrazem osobistych subiektywnych poglądów autora i nie maja charakteru rekomendacji. Poglądy te jak i inne treści raportów, nie stanowią "rekomendacji" lub "doradztwa" w rozumieniu ustawy z dnia 29 lipca 2005 o obrocie instrumentami finansowymi. Wyłączną odpowiedzialność za decyzje inwestycyjne, podjęte lub zaniechane ponosi inwestor.

niedziela, 12 stycznia 2020

Komentarz tygodniowy dla pary EUR/USD na 13.01-17.01

W mijającym tygodniu  euro osłabiło się względem amerykańskiego dolara, kończąc tydzień na poziomie 1,1121. Kurs omawianej pary walutowej, zanotował  dołek w okolicach poziomu 1,1085, gdzie doszło do odbicia. Po części stronę popytową wsparły dane z USA, które na pierwszy rzut oka wydawały się słabe, jednak finalnie okazały się dość mieszane. Dane dotyczące zarobków okazały się poniżej oczekiwań, natomiast stopa bezrobocia cały czas utrzymuje się na solidnym poziomie 3,5%. 

W przyszłym tygodniu inwestorzy skupią swoją uwagę  na kolejnych danych makro oraz informacjach związanych z podpisaniem umowy handlowej na linii USA-Chiny. Przyszły tydzień będzie wyjątkowo ważny dla funta, ze względu na kluczowe odczyty makro: (PKB, produkcja przemysłowa, produkcja dóbr w fabrykach, wskaźnik CPI, sprzedaż detaliczna). Warto tutaj wspomnieć, że słabsze dane mogą odbić się rykoszetem na wspólnej walucie oraz zwiększyć prawdopodobieństwo obniżki stóp procentowych przez Bank Anglii).
Powracając już do rynku eurodolara pierwsze ważne dane poznamy we wtorek. W tym dniu zostanie przedstawiony bazowy wskaźnik inflacji konsumenckiej w USA za grudzień, (0,2% m/m). Pod koniec dnia poznamy bilans budżetu federalnego. W środę najważniejszą figurą dnia będzie odczyt inflacji producenckiej w grudniu (0,2% m/m). Z europejskich odczytów poznamy produkcję przemysłową  oraz bilans handlowy w strefie euro.  Czwartkowa sesja jest wyjątkowo bogata w odczyty makro. Z samego rana poznamy wskaźnik inflacji CPI w Niemczech. Następnie w godzinach popołudniowych zostanie przedstawiony protokół z posiedzenia EBC. (Debiut Ch. Legarde jako szefowej EBC, więc ewentualne wskazówki wydają się być wyjątkowo ważne).  Godzinę później napłyną do nas dane zza oceanu, dotyczące sprzedaży detalicznej.  (Pragnę tutaj podkreślić, że sprzedaż detaliczna odpowiada za 70% PKB w USA). W dalszej kolejności poznamy wskaźniki cen importowych i eksportowych, ilość przyszłych bezrobotnych. Pisząc o danych z USA, nie sposób pominąć wskaźnika przemysłowego wg FED w Filadelfii. Pod wieczór swoje wystąpienie odnotuje prezes EBC Ch. Legarde. W piątek przed południem poznamy ważny odczyt wskaźnika CPI w strefie euro. W drugiej części dnia zapoznamy się z danymi z rynku nieruchomości w USA oraz odczytem JOLT.

Patrząc szerzej na rynek eurodolara, możemy zauważyć, że sytuacja nie uległa większym zmianom.  Wydaje się być neutralna pomimo piątkowego odbicia. Technicznie para walutowa  dotarła do strefy oporów zlokalizowanych na 1,1125-41. (Na tych poziomach przebiega także średnia 55-dniowa Jeżeli omawiany opór zostanie pokonany, to następnych oporów szukałbym na  1,1174-80.  (Pośrednim oporem może być górne ograniczenie hipotetycznego kanału spadkowego - okolice 1,1155-60. Poziom ten zbiega się, ze średnią 100-sesyjną). Dalszym oporem będzie poziom 1,1200-06, czyli szczyt z 12 grudnia 2019 roku, który pokrywa się ze szczytem z 6 stycznia br.
W przypadku wzrostów należy się zastanowić, czy euro w chwili obecnej może wyprowadzić silniejszy ruch w górę i go utrzymać? Gospodarka strefy euro zmaga się z trwającą słabością oraz niską inflacją. W związku  z powyższym wydaje się, że umocnienie euro względem dolara będzie  wyjątkowo trudne ale nie niemożliwe, w przypadku poprawy globalnego sentymentu. Powyższe opory, o których wspomniałem, mogą stać się świetną okazją dla strony podażowej, która  z pewnością będzie kontrowała.
Przechodząc do meritum sprawy, wybicie powyżej 1,1240 umocni stronę popytową.  (Na poziomie 1,1360 przebiega średnia 200-sesyjna). Z kolei zejście poniżej 1,1065 otworzy drogę w stronę minimów na poziomie 1,0982-91, (minima z listopada 2019 r.). 


 Edit: Piątek 17 stycznia 16:23



Wszelkie prawa zastrzeżone. Linkowanie dozwolone. Kopiowanie, powielanie tekstu na inne strony internetowe zabronione. Chcesz coś wykorzystać, przedrukować, skontaktuj się redakcją Fx-Zone.
Przedstawiona analizy, poglądy i oceny są wyrazem osobistych subiektywnych poglądów autora i nie maja charakteru rekomendacji. Poglądy te jak i inne treści raportów, nie stanowią "rekomendacji" lub "doradztwa" w rozumieniu ustawy z dnia 29 lipca 2005 o obrocie instrumentami finansowymi. Wyłączną odpowiedzialność za decyzje inwestycyjne, podjęte lub zaniechane ponosi inwestor.

niedziela, 5 stycznia 2020

Komentarz tygodniowy dla pary EUR/USD na 06.01-10.01

Początek nowego roku przyniósł osłabienie wspólnej waluty względem dolara. Spadki na głównej parze walutowej nabrały tempa, po informacjach administracji prezydenta Trumpa. Jak się okazało USA przeprowadziło atak, w którym zginał irański generał Kasem Sulejmani oraz dowódca irackiej milicji. Rynki zareagowały nerwowo, co było widoczne na rynkach akcji i skokowym wzroście na rynku ropy naftowej. Inwestorzy ruszyli w stronę dolara, jena i franka, które uznawane są za bezpieczne przystanie. W drugiej części piątkowej sesji dolar jednak osłabł, co było efektem słabszych danych z USA. Wskaźnik przemysłowy ISM spadł do 47,2 co było najgorszym wynikiem od lipca 2009 roku. Trzeba przyznać, że początek nowego roku jest wyjątkowo nerwowy a co gorsza, na horyzoncie pojawiło się nowe zagrożenie, w postaci eskalacji nowego konfliktu na Bliskim Wschodzie. Iran jeszcze nie odpowiedział (zbrojnie?) ale prezydent D. Trump zapowiedział akcje  zwrotne w przypadku ataku na siły amerykańskie w regionie.  Ciężko rokować jak zachowają się przywódcy państw ale warto mieć na uwadze, że w przypadku pogłębienia  się kryzysu, waluta amerykańska powinna zyskiwać wraz z jenem i frankiem. 

W nadchodzącym tygodniu uwaga uczestników rynku skupiona będzie, wokół dalszych informacji z Bliskiego Wschodu. Ewentualne wyciszenie konfliktu będzie sprzyjać wspólnej walucie oraz korekcyjnym spadkom na rynku ropy naftowej. Niemniej jednak, żadna ze stron nie wykazuje chęci do złagodzenia  napięcia, co raczej nadal będzie wspierać stronę podażową na rynku eurodolara.
Przyszły tydzień to także szereg danych makroekonomicznych po obu stronach oceanu. Na pierwszy plan wysuwają się piątkowe dane z amerykańskiego rynku pracy. Według prognoz zmiana zatrudnienia w sektorach pozarolniczych powinna wynieść 160K, natomiast stopa bezrobocia powinna pozostać bez zmian i wynieść 3,5%.  Rynek pracy w USA wciąż pozostaje silny i odporny na wszelkie zawirowania związane z wojną handlową.  
W kalendarzu makro warto będzie także zwrócić uwagę  na środowy raport ADP, który będzie zapowiedzią piątkowych odczytów oraz wtorkowy wskaźnik ISM dla usług. 
Z europejskich odczytów  najważniejszą figurą będzie, odczyt inflacji konsumenckiej  oraz sprzedaży detalicznej w strefie euro. Podczas pierwszej sesji nadchodzącego tygodnia, poznamy całą serię wskaźników PMI dla usług w poszczególnych krajach Eurolandu. W środę poznamy dane dotyczące zamówień fabryk w Niemczech.
Oprócz szeregu odczytów jakie poznamy, inwestorzy z pewnością nie pominą informacji związanych z podpisaniem umowy  handlowej na linii USA-Chiny. Termin przewidziany jest na  15 stycznia, jednak na chwilę obecną obie strony milczą, nie przedstawiając żadnych konkretnych argumentów. 
Na sam koniec warto jeszcze napisać kilka słów o Brexicie. Już we wtorek 7 stycznia zbierze się parlament brytyjski, który będzie debatować nad umową rozwodową z UE. Jak wiadomo Wielka Brytania zobowiązała się opuścić struktury Unii Europejskiej 31 stycznia. Ewentualne zamieszanie wokół umowy lub  próba wyjścia Wlk. Brytanii bez umowy, odbije się rykoszetem na wspólnej walucie. 
Koniec roku na rynku eurodolara należał do strony popytowej, która dotarła do poziomów 1,1224-41. Ostatnio tak wysokie poziomy na eurodolarze oglądaliśmy  na początku sierpnia 2019 roku. Z początkiem roku zyskał dolar, zaś duży wpływ na kurs eurodolara będzie mieć sytuacja geopolityczna. Ciężko wyrokować jak zakończy się aktualny konflikt na linii Iran-USA, jednak należy mieć na uwadze, że zwiększenie ryzyka umocni dolara.  Nie jest tajemnicą, że euro pozostaje słabe i wrażliwe na wszelkie zawirowania, zaś gospodarka UE ma problemy z odbiciem. 
W związku z ostatnimi wydarzeniami, które wypaczyło obraz na rynku eurodolara, powstrzymam się od wyznaczenia konkretnego kierunku a jedynie podam wsparcia i opory. 
Pierwsze wsparcia możemy wyznaczyć na poziomie 1,1125-41 oraz  1,1110-17.  W przypadku pokonania w/w wsparć, kolejne znajduje się w strefie 1,1087-96.
W przypadku unormowania sytuacji geopolitycznej oraz słabszych odczytów z USA, strona popytowa stanie przed szansą powrotu na ostatnie szczyty. Pierwszego oporu szukałbym na poziomie 1,12 a następnie 1,1224 oraz 1,1241. Maksimum z 6 sierpnia wypada na poziomie 1,1250.   



Wszelkie prawa zastrzeżone. Linkowanie dozwolone. Kopiowanie, powielanie tekstu na inne strony internetowe zabronione. Chcesz coś wykorzystać, przedrukować, skontaktuj się redakcją Fx-Zone.
Przedstawiona analizy, poglądy i oceny są wyrazem osobistych subiektywnych poglądów autora i nie maja charakteru rekomendacji. Poglądy te jak i inne treści raportów, nie stanowią "rekomendacji" lub "doradztwa" w rozumieniu ustawy z dnia 29 lipca 2005 o obrocie instrumentami finansowymi. Wyłączną odpowiedzialność za decyzje inwestycyjne, podjęte lub zaniechane ponosi inwestor.