wtorek, 30 września 2014

Analiza EUR/USD (30.09.2014) prognoza na 1 paźdz.

Podsumowanie wtorku:
Spadkom nie ma końca. W dniu dzisiejszym, po raz kolejny podaż pokazała swoją siłę. W godzinach porannych kurs Eur/Usd oscylował wokół 1,27, ustanawiając szczyt na poziomie 1,2703. Dzisiejsze dane  makro z Europy napędziły spiralę spadków,  do tego stopnia, że jeszcze przed południem zobaczyliśmy zejście poniżej 1,2660, z nowym minimum na poziomie 1,2571.
Czy Mario Draghi sprosta oczekiwaniom rynkowym? Już w czwartek  spotkanie EBC, na którym M. Draghi ma przedstawić szczegóły planu skupu ABS.  Dzisiaj zobaczyliśmy reakcję, wręcz paniczną  na dane ze strefy Euro o godz. 11:00. Rynek zaczyna rozumieć, że 500 mld. może nie wystarczyć. Dodatkowo M. Draghi może pozwolić sobie, na bardziej niestandardowe działania, niż zapowiedział to we wrześniu.  Po południu po gorszych danych z USA, nastąpiła realizacja zysków, która w chwili obecnej znosi 50% fibo dzisiejszych spadków. Gorsze dane z USA stawiają pytanie, czy podwyżka stóp w stanach, faktycznie będzie miała miejsce w I kwartale 2015 roku?

Sytuację z wtorku przedstawia wykres poniżej.


W poniedziałkowej prognozie na wtorek przedstawiłem dwie możliwości: wyjście w górę po lepszych danych powyżej 1,2715 z celem na 1,2740 oraz wyjście dołem po gorszych danych poniżej 1,2660 z maksymalnym celem 1,2565. Wiadomo nie od dziś, że euro znajduję się pod presją, ale siła z jaką Eur/Usd  przebija wsparcia jest godna podziwu.

W dniu jutrzejszym mamy kolejną porcję  bardzo ważnych danych:

Środa
godz. 9:13 PMI w Hiszpanii (prognoza 52,2)
godz. 9:45 PMI we Włoszech (prognoza 49,4)
godz. 9:50 francuski PMI (prognoza 48,8)
godz. 9:55 PMI niemieckich producentów (prognoza 50,3)
godz. 10:00 strefa Euro: przemysłowy PMI (prognoza 50,5)
godz. 14:15 zmiana pozarolniczego zatrudnienia ADP w USA (prognoza 210K)
godz. 16:00 wskaźnik  przemysłowy ISM w USA (prognoza 58,5)

Czego możemy spodziewać się w środę?


Jutro w razie lepszych danych ze strefy Euro, możemy zobaczyć małe odreagowanie w kierunku 1,2660. Poziom ten jest mocnym oporem i nie powinien być złamany. W razie przebicia 1,2660 rynek skieruje się w kierunku 1,2698-1,2703.  Tylko czy ta opcja jest aktualnie możliwa?  Jakiekolwiek wybicie w górę, w mojej ocenie, będzie dobrą okazją do grania krótkich pozycji. Dane z USA, które poznamy po południu, mogą zmienić kierunek omawianej  pary walutowej lub zwiększyć jej wybicie, w przypadku gorszych danych.

Jeżeli dane ze strefy Euro rozczarują rynek, to zobaczymy kolejne dno poniżej 1,2565 w okolicach 1,2508, z celem na 1,2460 (78,6% fibo wzrostów z 1,2041-1,3992). Dane z USA, które poznamy po południu, mogą zmienić kierunek omawianej pary walutowej  lub  pogłębić dno, w przypadku  lepszych danych. Według mnie wariant preferowany.

Należy też brać pod uwagę mieszane dane strefa Euro-USA,  wtedy rynek będzie reagował zgodnie z z zasadą: gorsze dane ze strefy Euro i lepsze z USA umacniają dolara i odwrotnie lepsze dane ze strefy Euro i gorsze z USA umacniają euro.
 
Niezależnie od jutrzejszych danych, należy pamiętać, że w chwili obecnej dalsze umacnianie się dolara to właściwie kwestia czasu. Wariantem preferowanym  w aspekcie średnio i długoterminowym, jest dalsze umacnianie się dolara do okolic 1,2460 (78,6% fibo wzrostów z 1,2041-1.3992).  




Opisane wsparcie 1,2460 pokrywa się ze wsparciami z roku 2009 (wykres powyżej), co może umożliwić popytowi na lekkie odreagowanie, przed dalszymi spadkami w kierunku 1,20.

Ważne opory to 1,2660, następnie 1,2698-1,2703, kolejno 1,2715 i 1,2740
Ważne wsparcia to 1,2565, następnie 1,2508 oraz bardzo ważny poziom 1,2460

Przedstawiona analizy, poglądy i oceny są wyrazem osobistych subiektywnych poglądów autora i nie maja charakteru rekomendacji. Wyłączną odpowiedzialność  za decyzje inwestycyjne, podjęte lub zaniechane ponosi inwestor.