niedziela, 10 marca 2019

Komentarz tygodniowy dla pary EUR/USD na 11.03-15.03

Ostatni tydzień przyniósł silne spadki na rynku eurodolara. Na początku tygodnia para walutowa wybiła się dołem z formacji klina, (o której pisałem w poprzedniej analizie), docierając do wsparcia w okolicach poziomu 1,13. Czwartkowe posiedzenie EBC jak i późniejsza konferencja Mario Draghiego, stała się impulsem do dalszych spadków. Europejski Bank Centralny zdecydował się pozostawić stopy procentowe na niezmienionym poziomie, utrzymując je do końca 2019 roku.   Gołębie tony EBC zostały dodatkowo spotęgowane ogłoszeniem nowego programu TLTRO, który rozpocznie się we wrześniu 2019 roku i potrwa do marca 2021 roku. Warto jeszcze wspomnieć o projekcjach  makroekonomicznych, które zostały obniżone w dół. Prognoza wzrostu gospodarczego dla strefy euro została zmieniona do poziomu 1,1%, wobec styczniowej prognozy na poziomie 1,7%. Jest to zarazem drugie obniżenie prognoz gospodarczych, po cięciu jakie miało miejsce w grudniu 2018 roku. 
W trakcie konferencji prasowej Mario Draghi podkreślił, że inflacja bazowa pozostaje wyciszona, jednak wzrośnie w średnim terminie. Z kolei nadchodzące dane są nadal słabe, zaś spowolnienie jest spowodowane wolniejszym popytem zewnętrznym  oraz czynnikami specyficznymi dla danego kraju.
Czwartkowe informacje nie mogły pozostać bez znaczenia. Dolar silnie zyskał, naruszając  wsparcie 1,1214-16, zaś minimum wypadło na poziomie 1,1176. Piątkowa sesja przyniosła delikatne odbicie, wsparte mieszanymi odczytami z USA. Stopa bezrobocia spadła do poziomu 3,8%, wobec prognozy na poziomie 3,9%. Gorzej wypadły odczyty dotyczące zmiany zatrudnienia w sektorze pozarolniczym, zaledwie 20K oraz zatrudnienia w sektorze prywatnym z wyłączeniem rolnictwa 25K. Pozytywnym aspektem był wzrost wynagrodzeń o 0,4%, co może być czynnikiem nakręcającym poziom inflacji. 
W nadchodzącym tygodniu inwestorzy zwrócą uwagę na kolejne raporty gospodarcze, informacje  dotyczące Brexitu oraz na wątek związany z dalszymi rozmowami handlowymi na linii USA-Chiny. 
Najważniejsze dane napłyną do nas zza oceanu. Już w poniedziałek Departament Handlu przedstawi bazową sprzedaż detaliczną, co może dać odpowiedź, na ile silna pozostaje amerykańska gospodarka oraz czy jest gotowa na dalsze podwyżki stóp procentowych. We wtorek poznamy bazowy wskaźnik inflacji konsumenckiej, który również może nakręcić oczekiwania względem Rezerwy Federalnej.W chwili obecnej FED pozostaje "cierpliwy", bacznie przyglądając się odczytom. W połowie tygodnia poznamy zamówienia środków trwałych oraz odczyt inflacji producenckiej. Czwartkowa sesja przyniesie nam odczyty z rynku nieruchomości. W ostatnim dniu sesyjnym otrzymamy cały wysyp odczytów z USA a będą nimi: wskaźnik produkcyjny dla Nowego Jorku, produkcja przemysłowa, odczyt JOLT, nastroje konsumenckie Uniwersytetu Michigan. Także w piątek poznamy inflację konsumencką w strefie euro.  Z europejskich odczytów warto będzie zwrócić uwagę na produkcję przemysłową w Niemczech.
Na początku tygodnia swoje przemówienia wygłosi prezes FED J. Powell. Natomiast we wtorek w brytyjskim parlamencie odbędzie się, głosowanie nad zatwierdzeniem poprawionej umowy Brexitu. W przypadku odrzucenia umowy, kolejne głosowanie będzie dotyczyć, przesunięcia w czasie lub zawieszenia Brexitu na kolejne tygodnie/miesiące.
Eurodolar po przełamaniu w ubiegłym tygodniu ważnych poziomów wsparcia, w piątek powrócił ponad poziom 1,1233, (minimum z 15 lutego). Aktualne odbicie dotarło do poziomu 1,1242. Kolejne opory znajdują się pomiędzy 1,1247-68, (dołek z 14 grudnia ubiegłego roku oraz minima z połowy lutego).
Indeks dolara dotarł do ważnych  oporów przy poziomie 97,60-74, co może sugerować  rozwinięcie korekty na rynku eurodolara. Warto jednak pamiętać, że najbliższe dni przyniosą ważne odczyty z USA, które mogą wpłynąć na parę walutową w średnim terminie. W  przypadku solidnych odczytów z USA, zakończeniu ulegnie trwający ruch wzrostowy, (korekta spadków poniedziałek-czwartek). W tym wariancie powinniśmy wrócić w stronę niższych poziomów cenowych. Złamanie czwartkowego minimum,  będzie pretekstem do ruchu w stronę kolejnych poziomów wsparcia 1,1120 / 1.1046 lub nawet w okolice 1,0984.
Gdybyśmy jednak otrzymali słabsze dane zza oceanu, to euro może próbować mocniej odbić. Warto pamiętać, że pomimo  dobrej kondycji amerykańskiej gospodarki, Rezerwa Federalna pozostaje "cierpliwa" i mniej skłonna do dalszych podwyżek. W związku z czym słabsze odczyty z USA, potwierdzą obawy członków FED oraz zahamują na jakiś czas przyszłe podwyżki. Z drugiej zaś strony, sytuacja europejskiej gospodarki nie napawa optymizmem. W tle pozostaje Brexit oraz rozmowy handlowe USA-Chiny.
Opory jakie możemy wyznaczyć znajdują się w okolicy 1,1288/ 1,13 oraz 1,1315-20. Silna strefa oporów rozciąga się pomiędzy 1,1357-74.



Wszelkie prawa zastrzeżone. Linkowanie dozwolone. Kopiowanie, powielanie tekstu na inne strony internetowe zabronione. Chcesz coś wykorzystać, przedrukować, skontaktuj się redakcją Fx-Zone.
Przedstawiona analizy, poglądy i oceny są wyrazem osobistych subiektywnych poglądów autora i nie maja charakteru rekomendacji. Poglądy te jak i inne treści raportów, nie stanowią "rekomendacji" lub "doradztwa" w rozumieniu ustawy z dnia 29 lipca 2005 o obrocie instrumentami finansowymi. Wyłączną odpowiedzialność za decyzje inwestycyjne, podjęte lub zaniechane ponosi inwestor.

niedziela, 3 marca 2019

Komentarz tygodniowy dla pary EUR/USD na 04.03-08.03

Nadchodzącym tygodniu uwaga uczestników rynku skupiona będzie, wokół posiedzenia EBC oraz serii danych makro po obu stronach oceanu. Już w najbliższy czwartek EBC podejmie decyzję w sprawie stóp procentowych oraz przedstawi zaktualizowane prognozy gospodarcze. Natomiast tuż po posiedzeniu swoją konferencję prasową odnotuje Mario Draghi. Mając na uwadze ewentualne spowolnienie gospodarcze w strefie euro, stopy procentowe z pewnością zostaną utrzymane na rekordowo niskim poziomie. Natomiast inwestorzy będą doszukiwać się w wypowiedzi prezesa EBC, wskazówek dotyczących przyszłych działań ze strony banku centralnego. Być może usłyszymy jakieś informacje  dotyczące programu TLTRO.
Przyszły tydzień to także szereg  wystąpień członków FED, którzy odniosą się do aktualnej sytuacji gospodarczej. Prezes FED J. Powell wystąpi z piątku na sobotę o godzinie 4 nad ranem. 
Najważniejszymi odczytami  nadchodzących sesji, będzie seria raportów z rynku pracy w USA. W środę poznamy raport ADP, w czwartek jednostkowe koszty pracy, z kolei w piątek: stopę bezrobocia, zmianę zatrudnienia w sektorach pozarolniczych oraz zatrudnienie w sektorze prywatnym z wyłączeniem rolnictwa. Inwestorzy z pewnością będą bacznie przyglądać się odczytom dotyczącym wynagrodzeń, które mogą stwarzać presję inflacyjną. Pisząc o danych z USA nie sposób pominąć wskaźnika ISM dla usług oraz odczytów dotyczących sprzedaży nieruchomości i zezwoleń na rozpoczęcie budowy. 
Z europejskich odczytów warto spojrzeć serię wskaźników PMI dla usług, sprzedaż detaliczną, PKB strefy euro. W ostatnim dniu tygodnia poznamy zamówienia fabryk w Niemczech.
Zeszły tydzień przyniósł wzrosty na głównej parze walutowej. Popyt dotarł do strefy oporów rozciągających się na poziomie 1,1420-28. Maksimum wypadło na poziomie 1,1422, gdzie inicjatywę przejęła strona podażowa. Tydzień zakończyliśmy  tuż powyżej strefy 1,1357-74, które jeszcze 2 tygodnie temu stanowiła solidną barierę. 
Strona popytowa pomimo delikatnej przewagi,  nie potrafiła utrzymać kursu powyżej poziomu 1,14. Właściwie na rynku eurodolara niewiele się zmieniło. Strona popytowa nadal ma przewagę ale patrząc na wykres o interwale 4H, możemy zauważyć tworzącą się formację klina zwyżkującego. Oczywiście to jest tylko moja sugestia ale sam fakt tworzenia się formacji klina, pozwala spojrzeć z innej perspektywy wykres eurodolara. Jeżeli dojdzie wybicia dołem, podaż powinna skierować kurs w stronę wsparcia w okolicach poziomu 1,1315-20. Tuż poniżej znajduje się minimum z 24 stycznia na poziomie 1,1288. (Warto zaznaczyć, że okolice poziomu 1,13, stanowiły w ostatnim czasie silną strefę wsparcia, która wielokrotnie broniła się przed silniejszymi spadkami). Natomiast trwałe złamanie wsparcia otwiera drogę w kierunku ostatnich minimów 1,1214-16.
Wybicie dołem z klina jest całkiem prawdopodobne, jednak mając na uwadze posiedzenie EBC oraz konferencję prasową M. Draghiego, możemy założyć również powrót w stronę ostatnich maksimów na poziomie 1,1422. W tym wypadku popyt będzie ograniczony strefą oporów 1,1420-28. Dalsze opory zlokalizowane są na poziomie 1,1445-67, wsparte linią trendu spadkowego poprowadzonej ze szczytu z 24 września ubiegłego roku. Trwałe pokonanie wspomnianych oporów, zdecydowanie polepszy sytuację strony popytowej.  Kolejnym oporem będzie poziom 1,1481. 
Na eurodolarze mamy okres mniejszej zmienności, co utrudnia handel.


Wszelkie prawa zastrzeżone. Linkowanie dozwolone. Kopiowanie, powielanie tekstu na inne strony internetowe zabronione. Chcesz coś wykorzystać, przedrukować, skontaktuj się redakcją Fx-Zone.
Przedstawiona analizy, poglądy i oceny są wyrazem osobistych subiektywnych poglądów autora i nie maja charakteru rekomendacji. Poglądy te jak i inne treści raportów, nie stanowią "rekomendacji" lub "doradztwa" w rozumieniu ustawy z dnia 29 lipca 2005 o obrocie instrumentami finansowymi. Wyłączną odpowiedzialność za decyzje inwestycyjne, podjęte lub zaniechane ponosi inwestor.