wtorek, 31 marca 2015

Analiza i prognoza dla pary EUR/USD na 01/04/15

Kolejny dzień w którym zanotowaliśmy spadki w okolice wsparcia, które wskazałem wczoraj. Minimum zanotowaliśmy na poziomie 1,0713. Dzisiejsze dane z Europy i USA były mieszane i rynek bardziej zastanawiał się, jak zostaną rozwiązane negocjacje z Grecją. Żadna ze stron nie chce pójść na kompromis a stanowisko Grecji zaczyna być niebezpieczne i trudne w ocenie. Dla przypomnienia dodam, że Grecy nie chcą pójść drogą reform narzuconych przez Eurogrupę, przedstawiając swoją wizję rozwoju, której nie akceptują  między innymi Niemcy. Zaczyna robić się coraz bardziej nerwowo, tym bardziej, że Grecy według różnych źródeł w kwietniu będą niewypłacalni, bez pomocy UE. Ta sytuacja ciąży wspólnej walucie i jedynie pozytywne rozwiązanie, pozwoli na małe odreagowanie. Dlaczego małe? W najbliższym czasie rynek znów będzie rozważać podwyżki stóp procentowych w USA, które w wersji optymistycznej mogą zostać wprowadzone we wrześniu. 

Powracając do sytuacji krótkoterminowej, należy zastanowić się  jakie dane oraz jak sytuacja geopolityczna wpłynie na kurs omawianej pary?
Na pierwszy rzut  należy bacznie śledzić rozmowy, ustanowienie kompromisu lub jego brak w negocjacjach z Grecja. W następnej kolejności rynek będzie zwracać uwagę na dane na temat inflacji w USA, zaś dane z Europy  nawet jeśli lepsze mogą zostać pominięte w analizie. Podsumowując   to wszystko należy także pamiętać, że EBC, cały czas prowadzi program QE. Jak wiadomo EBC, które jest osamotnione w walce  o rozwój gospodarczy, bez pomocy polityków (reformy), nie będzie w stanie sam uzdrowić Europy. Wszystko wskazuje, że EUR/USD będzie zmierzać na południe, zaś wszelkie wzrosty będą jedynie korektami w silnym trendzie spadkowym. 



Kalendarz ekonomiczny na środę:
Niemcy: PMI niemieckich producentów
USA: zmiana pozarolniczego zatrudnienia ADP oraz wskaźnik przemysłowy ISM

Prognoza na środę: 
W związku z mocnym wykupieniem, rysuje się szansa na mała korektę w okolice poziomu 1,08, który w chwili obecnej jest silnym oporem. Poziom ten dodatkowo jest wsparty 38,2% fibo spadków z 1,0948 do 1,0713. Zakładając, że ma być to tylko korekta, popyt nie powinien przebić tego oporu. W mojej ocenie w okolicach 1,08  powinna włączyć się strona podażowa i skierować kurs na południe, z prawdopodobnym testem poziomu 1,07. W razie wybicia dołem należy liczyć się, że kurs omawianej pary będzie kierować się w stronę wsparcia na 1,0600-1,0620.
Istnieje możliwość, że spadki będą bez korekty w rejon 1,08.

W wersji alternatywnej kurs pokona opór  1,08, które automatycznie stanie się wsparciem. Jednak ten wariant nie jest brany przeze mnie pod uwagę.


Przedstawiona analizy, poglądy i oceny są wyrazem osobistych subiektywnych poglądów autora i nie maja charakteru rekomendacji. Poglądy te jak i inne treści raportów nie stanowią "rekomendacji" lub "doradztwa" w rozumieniu ustawy z dnia 29 lipca 2005 o obrocie instrumentami finansowymi. Wyłączną odpowiedzialność za decyzje inwestycyjne, podjęte lub zaniechane ponosi inwestor.

Analiza i prognoza dla pary EUR/USD na 31/03/15

Zgodnie z wczorajszą prognozą (spadki w rejon 1,08), rynek skierował się na południe i zanotowaliśmy minimum na poziome 1,0809. Wspólnej walucie nie pomogły  lepsze dane ze Europy, zaś dane z USA na temat sprzedaży nieruchomości, okazały się bardzo dobre co wspomogło dolara. W chwili obecnej wspólnej walucie ciążą  informacje na temat nieuzgodnionego porozumienia z Grecją. Nie do końca wiadomo jaki będzie efekt przepychanek na salonach politycznych. Z jednej strony UE, które wywiera presję na Greków, żeby szli drogą ustalonych reform. Z drugiej strony Grecy, którzy nie bardzo wierzą i chcą przeprowadzać w dalszym ciągu reformy. Wspólna waluta traci w stosunku do dolara, co bardzo jest na rękę EBC.


Na wykresie powyżej widzimy, że kurs omawianej pary osiągnął zakładany cel. W chwili obecnej EUR/USD jest dość mocno wykupione, co może nam umożliwić małą korektę w kierunku 1,0850. Ważnym oporem  to poziom 1,09, którego przebicie może po raz kolejny zmienić krótkoterminową sytuację na tej parze. (W chwili obecnej testowanie oporu 1,09 nie jest wariantem preferowanym).

Kalendarz ekonomiczny na wtorek:
Wtorek:
Niemcy: niemiecka sprzedaż detaliczna oraz niemiecka zmiana bezrobocia;
Francja: francuskie wydatki konsumpcyjne;
Strefa Euro:  wskaźnik cen konsumpcyjnych;
USA: Chicago PMI oraz wskaźnik zaufania konsumentów CB;

Para walutowa cały czas znajduje się pod presją, co w istotny sposób doprowadza do kolejnych spadków.  W piątek doszło do wybicia dołem z kanału wzrostowego (1,0456- 1,1052) i dzisiaj zobaczyliśmy potwierdzenie wybicia. Co to oznacza? W mojej ocenie należy liczyć się z  kolejnymi spadkami, oczywiście przeplatanych małymi korektami.

Prognoza na wtorek:
W związku z dużym wykupieniem, możliwe jest małe odreagowanie w okolice 1,0856. Następnie podaż powinna doprowadzić do testu wsparcia na poziomie 1,0760-1,08. W razie pokonania wsparcia, otwiera się droga do niższych poziomów cenowych w okolice 1,06 (w dniu jutrzejszym tak niski poziom  poza zasięgiem podaży). Dane jakie poznamy jutro z Europy nawet jeśli będą lepsze nie muszą wspierać popytu. Co za tym przemawia? Ostatnio rynek żyje danymi z USA, która mogą  przybliżyć lub oddalić  podwyżki stóp procentowych w USA.
W mojej ocenie para walutowa jest w trakcie rozwijania kolejnych spadków. Ciężko w tej chwili ocenić, co może wspierać wzrosty na parze EUR/USD. Więcej czynników przemawia za kolejnymi spadkami.

W wersji alternatywnej korekta dotrze pod opór na poziomie 1,09, gdzie do gry powinna włączyć się strona podażowa. W razie wybicia górą ponad 1,09 sytuacja  dla grających na spadki lekko skomplikuje się.


Przedstawiona analizy, poglądy i oceny są wyrazem osobistych subiektywnych poglądów autora i nie maja charakteru rekomendacji. Poglądy te jak i inne treści raportów nie stanowią "rekomendacji" lub "doradztwa" w rozumieniu ustawy z dnia 29 lipca 2005 o obrocie instrumentami finansowymi. Wyłączną odpowiedzialność za decyzje inwestycyjne, podjęte lub zaniechane ponosi inwestor.

Analiza i prognoza EUR/USD - przegląd tygodniowy (30.03 - 03.04)

Para EUR/USD zanotowała niewielką zwyżkę w ostatnim tygodniu na poziomie 0,6%. Dużym wsparciem dla wzrostów były piątkowe dane z USA  na temat PKB, które okazały się gorsze od oczekiwań  (2,2% przy prognozie 2,54). W piątek późnym wieczorem odbyła się konferencja prezesa FED Yanet Yellen w San Francisco. Przewodnicząca FED po raz kolejny wskazała możliwość podniesienia stóp procentowych jeśli warunki ku temu będą korzystne: "I expect that conditions may warrant an increase in the federal funds rate target sometime this year". Jednak w jej ocenie należy liczyć się z ograniczonym optymizmem, gdyż podwyżki mogą być podnoszone stopniowo. Dodatkowo cały czas trwa walka z niską inflacją, która w tym momencie jest niezadowalająca dla FED.  W razie gdyby wskaźniki nie sprzyjały podnoszeniu stóp procentowych, należy liczyć się z zawieszeniem działania w czasie. 

Warto także nadmienić, że dolar amerykański stracił 3,7% w ciągu dwóch ostatnich tygodni, jednak należy pamiętać, że euro straciło około 10% tylko w tym roku.

W najbliższym tygodniu (30.03 - 03.04) rynek związany z parą EUR/USD, będzie zwracać uwagę na kilka ważnych aspektów w kalendarzu makroekonomicznym:
Poniedziałek:
Strefa Euro: Niemcy i Hiszpania przedstawią dane  na temat inflacji konsumenckiej
USA: dane na temat sprzedaży nieruchomości oraz informacje na temat wydatków konsumpcyjnych
Wtorek:
Niemcy: niemiecka sprzedaż detaliczna oraz niemiecka zmiana bezrobocia
Strefa Euro:  wskaźnik cen konsumpcyjnych
USA: Chicago PMI oraz wskaźnik zaufania konsumentów CB
Środa:
Niemcy: PMI niemieckich producentów
USA: zmiana pozarolniczego zatrudnienia ADP oraz wskaźnik przemysłowy ISM
Czwartek:
Strefa Euro: protokół z posiedzenia EBC
USA: zadeklarowani wstępni bezrobotni, bilans handlowy oraz zamówienia fabryk
Piątek:
Hiszpania i Włochy: wskaźnik PMI
USA: przeciętny godzinowy zysk, zmiana zatrudnienia w sektorze pozarolniczym oraz dane na temat stopy bezrobocia


W piątek doszło do wybicia z kanału wzrostowego  oraz kanału bocznego (korekta w silnym trendzie spadkowym). Celem był poziom 1,08, który wskazałem w poprzedniej analizie. Popyt wybronił wsparcie i doprowadził do wzrostów w okolice 1,0950 co stanowi 50% sekwencji spadkowej z poziomu 1,1050 do 1,0850. W związku z powyższym kurs na chwilę wrócił do konsolidacji, jednak pod koniec dnia po raz kolejny sforsował dolne ograniczenie na poziomie 1,09.

Prognoza na poniedziałek:
W dniu jutrzejszym należy bacznie obserwować zachowanie się kursu na poziomie 1,09. W chwili obecnej znajdujemy się w okolicach 1,0890. W razie pokonania tego oporu (lepsze dane z Europy i gorsze z USA) pozwolą omawianej parze wrócić do konsolidacji (1,09-1,1032, z której w piątek nastąpiło wybicie dołem. To teoretycznie zwiększa szanse na kolejny test poziomu 1,1032 (górne ograniczenie konsolidacji).
Jednak należy pamiętać, że 1,09 w chwili obecnej będzie oporem, od którego kurs może "odbić się", co  zwiększy szansę na spadki i kolejny test poziomu 1,08 (ostatnie minimum).
Biorąc pod uwagę, że nastąpiło wybicie dołem to wariant spadkowy, wydaje się wariantem preferowanym a ostatnie wzrosty  do 1,1052 (korekta w  silnym spadkowym) będzie można uznać za zakończoną.


Przedstawiona analizy, poglądy i oceny są wyrazem osobistych subiektywnych poglądów autora i nie maja charakteru rekomendacji. Poglądy te jak i inne treści raportów nie stanowią "rekomendacji" lub "doradztwa" w rozumieniu ustawy z dnia 29 lipca 2005 o obrocie instrumentami finansowymi. Wyłączną odpowiedzialność za decyzje inwestycyjne, podjęte lub zaniechane ponosi inwestor.

niedziela, 22 marca 2015

Analiza i prognoza EUR/USD - przegląd tygodniowy

W ostatnim tygodniu zanotowaliśmy silne umocnienie się euro w stosunku do dolara, co oczywiście jest efektem  informacji jakie napłynęły w środę z USA. Rezerwa Federalna dała jasno do zrozumienia, że ma na uwadze ewentualne podwyżki stóp procentowych, jednak nie będą one  tak dynamiczne jak zakładał to wcześniej rynek. Gołębi przekaz  został dość szybko zinterpretowany przez rynek, co doprowadziło do  dynamicznego ruchu w górę. Dodatkowo FED obniżył prognozę wzrostu gospodarczego oraz nakreślił cele, które pomogą pomóc w podjęciu decyzji o podwyżce stóp procentowych. Szczególnie FED ma tutaj na uwadze: cel inflacyjny na poziomie 2% oraz dalsze polepszenie sytuacji na rynku pracy.
Podsumowując warto pamiętać, że osiągnięcie tych celów nie będzie zobowiązywało FEDu do podjęcia wcześniej zapowiedzianych podwyżek. Rezerwa Federalna będzie analizować szeroki zakres informacji, przed podjęciem tak ważnej decyzji. Nie ulega jednak wątpliwości, że to FED będzie pierwszy podnosić stopy procentowe przed innymi bankami centralnymi.

Piątkowe umocnienie się euro w stosunku do dolara, można także tłumaczyć, wypowiedzią kanclerz Niemiec Angeli Merkel, która utrzymała twarde stanowisko wobec Grecji w sprawie pakietu pomocowego. Angela Merkel przypomniała, że zatwierdzenia pomocy dla Grecji, możliwe jest jedynie w przypadku zaakceptowania przez Grecję szerszych reform, które mają na celu uzdrowienie sytuacji gospodarczej w Grecji. Rynek przyjął tą informację bardzo pozytywnie, gdyż wypowiedź Angeli Merkel została podana przed spotkaniem z premierem Grecji Alexis Tsiprasem w Berlinie w poniedziałek.

Umocnienie się euro do dolara w ostatnim tygodniu, było największym wzrostem od października 2011 roku!  Jednak należy pamiętać że EUR/USD straciło w tym roku lekko ponad 10%.

Spójrzmy zatem na wykres poniżej:


Na wykresie powyżej widać, że dynamiczne odbicie w środę przetestowało 61,8% fibo spadków z 1,1380 (lutowa konsolidacja) do 1,0460. Aktualnie znajdujemy się w okolicach 38% fibo na poziomie 1,0820.
W przyszłym tygodniu rynek związany z EUR/USD, będzie zwracać uwagę na wtorkowe dane na temat podstawowego wskaźnika cen konsumpcyjnych (prognoza 1,6%).

Jak przedstawia się reszta  istotnych danych makro w nadchodzącym tygodniu?
Poniedziałek:
USA: sprzedaż istniejących nieruchomości
Europa: wystąpienie Mario Draghiego, który wygłosi słowo wprowadzające podczas kwartalnego przesłuchania przed Komisją ds. Gospodarczych i Monetarnych Parlamentu Europejskiego, w Brukseli, w Belgii
Wtorek:
Europa:  poznamy szereg wskaźników PMI dla poszczególnych krajów strefy Euro oraz zbiorczy dla całej strefy Euro następnie poznamy podstawowy wskaźnik cen konsumpcyjnych w USA.
Środa:
W tym dniu napłyną dane z Niemiec na temat wskaźnika biznesu IFO, zaś z USA napłyną informacje na temat podstawowych zamówień  środków trwałych.
Czwartek:
Grupa badawcza GfK ma opublikować raport na temat niemieckiego klimatu konsumenckiego. W USA - zadeklarowani wstępni bezrobotni oraz usługowy PMI
Piatek:
Z USA napłyną dane na temat PKB za czwarty kwartał oraz indeks nastrojów konsumentów Uniwersytetu Michigan.
Warto będzie zwrócić uwagę na wystąpienie Yanet Yellen, która weźmie udział w konferencji dot. polityki moenatrnej zorganizowanej przez oddział Fed w San Francisco
Prognoza:
Mocne  środowe wybicie w górę, może sugerować spowolnienie impetu i doprowadzić do kontynuacji umocnienia się euro w bardzo krótkim terminie. Wsparcie należy szukać w okolicach 1,0680-1,07 (okolice 23,6% fibo). Istnieje możliwość, że rynek zejdzie w okolice wsparcia i popyt będzie próbować wyprowadzić kontrę z tego miejsca. Zanegowaniem wzrostów będzie pokonanie wsparcia, które może otworzyć drogę w kierunku ostatniego dna na poziomie 1,0460 (Ostatnio tak niskie poziomy na parze EUR/USD oglądaliśmy w 2003 roku). 
Należy pamiętać, że każde dobre dane ze strefy Euro będą po części wspierać popyt, jednak należy pamiętać, że o wzrostach czy spadkach będą decydować dane z USA. (szanse na wprowadzenie wyższych stóp procentowych przez FED). Szczególnie należy zwracać uwagę na wskaźniki inflacyjne, jakie będą napływać z USA. Dane na temat bezrobocia, nie będą już  tak bardzo brane pod uwagę jak kiedyś a to ze względu na stopniową i stabilną poprawę na amerykańskim rynku pracy

W przypadku wzrostów celem powinno być ostatnie maksimum na poziomie 1,1032. Ewentualne wzrosty należy traktować jako odpoczynek przed kolejnymi spadkami, gdyż trend spadkowy jest cały czas bardzo silny. W dłuższym terminie euro nie ma prawa się umocnić, gdyż na osłabienie wspólnej waluty działają dwie niezależne instytucje. Mam tutaj na myśli EBC, które wprowadziło QE oraz FED, który zapowiada, że ma na uwadze podwyżki stóp procentowych, jednak nie podając dokładnego terminu.
Uwaga: trend spadkowy jest wariantem preferowanym w dłuższym terminie, który może być przeplatany małymi korektami lub korektami przechodzącymi w konsolidacje.  Potwierdzeniem mocniejszych spadków będzie pokonanie poziomu 1,05. W tym przypadku rynek będzie chciał spróbować przetestować poziom 1,00. 
Należy też pilnie śledzić informacje na temat pomocy dla Grecji, jakie będą napływać w najbliższym czasie.