niedziela, 8 lipca 2018

Komentarz tygodniowy dla pary EUR/USD na 09.07-13.07

Ostatni tydzień przyniósł ożywienie na rynku eurodolara a co za tym idzie, popyt pokonał opór zlokalizowany w okolicach poziomu 1,1720-45. Wsparciem dla strony popytowej okazały się być piątkowe dane z amerykańskiego rynku pracy, które nie zostały odebrane pozytywnie przez inwestorów. Gospodarka USA stworzyła więcej miejsc pracy, zarówno w sektorze pozarolniczym (213k) oraz w sektorze prywatnym z wyłączeniem rolnictwa (202K). Jednak na uwagę zasługuję fakt, iż czerwcowy wzrost płac wrósł wolniej niż oczekiwano (0,2% m/m oraz 2,7% r/r), z kolei stopa bezrobocia wzrosła z 3,8% do 4%. Słabe wzrosty wynagrodzeń osłabiły oczekiwania, względem czwartej podwyżki stóp procentowych w USA. Finalnie piątkowy szczyt wypadł na poziomie 1,1769, co jest jednocześnie maksimum tygodniowym. Zamknięcie tygodnia wypadło na poziomie 1,1745. 
Z ubiegłotygodniowych odczytów warto wspomnieć  o wskaźniku PMI dla przemysłu w Niemczech, który był zgodny z prognozami i wyniósł 59,9. Z kolei stopa bezrobocia w strefie euro spadła do 8,4%. Bardzo dobrze wypadły wskaźniki PMI i ISM dla przemysłu w USA, które zanotowały wzrost do 55,4 i 60,2. Wskaźnik PMI dla usług w Niemczech zanotował delikatny wzrost do 54,5. Zdecydowanie wzrost zanotował odczyt dotyczący zamówień fabryk w Niemczech, który wzrósł do 2,6% i był najlepszy od lutego b.r.  W czwartek poznaliśmy mieszane dane z USA. Z jednej strony poznaliśmy słabszy odczyt raportu ADP (177K), z drugiej wskaźnik ISM dla usług zanotował wzrost do 59,1.

W nadchodzącym tygodniu uwaga inwestorów skupi się po raz kolejny, na wojnie handlowej pomiędzy USA i jej partnerami handlowymi. Warto będzie także śledzić wyniki finansowe spółek w USA, które wskażą na siłę największej gospodarki świata. 
Z najważniejszych odczytów jakie poznamy na przestrzeni najbliższego tygodnia, warto nadmienić:  bazowy wskaźnik inflacji konsumenckiej w USA, który poznamy w czwartek. Nie mniej ważny będzie środowy odczyt inflacji producenckiej. Lepsze odczyty inflacyjne będą wspierać tezę z czwartą podwyżką w 2018 roku, co w dużym stopniu powinno umocnić dolara. W dalszej kolejności uwaga inwestorów skupi się na wtorkowym odczycie JOLT  oraz na nastrojach konsumenckich, liczonych przez Uniwersytet Michigan.
Przyszły tydzień to także odczyty ze strefy euro. Na pierwszy plan wysuwa się wtorkowy odczyt nastroju ekonomicznego ZEW oraz czwartkowy protokół z posiedzenia EBC. W przyszłym tygodniu poznamy także: bilans handlowy Niemiec,  produkcję przemysłową  i indeks ZEW gospodarki Eurolandu oraz wskaźniki inflacyjne w Niemczech oraz Hiszpanii.

Para walutowa zatrzymała się na poziomie 1,1745, który jest jednocześnie szczytem z 4 czerwca i stanowi górną granicę lokalnego oporu 1,1720-45. (Ostatnie tygodnie przyniosły wsparcie w okolicach 1,1509-43, co wsparło stronę popytową).  Ciekawe wnioski można wysunąć patrząc na wykres 1D. Aktualnie eurodolar utrzymuje się w okolicach poziomu 1,1745, czyli tuż poniżej 23,6% zniesienia fibo, spadków z poziomu 1,2557 do 1,1509. Poprawa sentymentu na rynku oraz okres wakacyjny mogą wspierać tezę z dalszymi wzrostami. W tym wypadku kolejnych celów szukałbym na poziomie 1,1909. Jednak wcześniej strona popytowa będzie zmuszona zmierzyć się, z ostatnim szczytem na 1,1769 oraz strefą oporów rozciągającą się pomiędzy 1,1823-52. Po przełamaniu wspomnianych oporów, dalszym celem będzie szczyt z 14 maja na poziomie 1,1996.
Zanegowaniem wariantu wzrostowego będzie zejście w dół poniżej wsparcia 1,1720-45, co pozwoli stronie popytowej skierować się na ostatnie lokalne minima 1,1590-1,1621. W przypadku złamania tychże wsparć, podaż może doprowadzić do testu poziomów 1,1509-43. Pomniejsze wsparcie znajdują się na poziomie 1,1563, (minimum z 18 czerwca).
Wariant bazowy zakłada skorygowanie piątkowych wzrostów oraz dalszą dominację strony popytowej. Sentyment wzrostowy powinien zostać utrzymany. (Warto jednak mieć na uwadze wskaźniki inflacyjne z USA, które w przypadku lepszych odczytów, mogą zaburzyć wariant wzrostowy).



Wszelkie prawa zastrzeżone. Linkowanie dozwolone. Kopiowanie, powielanie tekstu na inne strony internetowe zabronione. Chcesz coś wykorzystać, przedrukować, skontaktuj się redakcją Fx-Zone.
Przedstawiona analizy, poglądy i oceny są wyrazem osobistych subiektywnych poglądów autora i nie maja charakteru rekomendacji. Poglądy te jak i inne treści raportów, nie stanowią "rekomendacji" lub "doradztwa" w rozumieniu ustawy z dnia 29 lipca 2005 o obrocie instrumentami finansowymi. Wyłączną odpowiedzialność za decyzje inwestycyjne, podjęte lub zaniechane ponosi inwestor.