niedziela, 3 grudnia 2017

Komentarz tygodniowy dla pary EUR/USD na 04.12-08.12

Ostatni tydzień przyniósł niewielkie osłabienie dolara względem wspólnej waluty, chociaż na brak zmienności inwestorzy nie mogli narzekać. Początek tygodnia rozpoczęliśmy nieoczekiwanym ruchem w górę. Strona popytowa ustanowiła nowy szczyt na poziomie 1,1962 i oddała inicjatywę stronie podażowej. Ruch spadkowy zatrzymał się na ostatnim wskazanym przeze mnie wsparciu a mianowicie w strefie 1,1805-32, gdzie doszło do odbicia. Po raz kolejny wróciliśmy w stronę poziomu 1,1945, jednak nie doszło do jego pokonania. Finalnie zakończyliśmy tydzień na poziomie 1,1896. 
Na rynku eurodolara widoczny był brak zdecydowania, spowodowany zamieszaniem wokół ustawy podatkowej w USA. Optymizm mieszał się z niepewnością, co szczególnie było widoczne na wykresie generując mylne sygnały i wprowadzając w błąd inwestorów. Dodatkowo dolar znalazł się pod presją, kiedy to na rynku zaczęły pojawiać się informacje dotyczące Michaela Flynna. Jak się okazuje były doradca d/s Bezpieczeństwa narodowego przyznał się do winy, twierdząc, że okłamywał FBI, w sprawie domniemanego powiązania kampanii Trumpa z wątkiem rosyjskim.
Za nami także szereg ciekawych odczytów makroekonomicznych, które warte są z pewnością przypomnienia. W zeszły wtorek poznaliśmy odczyt wskaźnika zaufania wg Conference Board, który zanotował wzrost do 129,5. Był to zarazem najwyższy odczyt od grudnia 2000 roku. W środę poznaliśmy wstępne dane dotyczące amerykańskiego PKB (Q3), który wzrósł do 3,3%. Bardzo dobrze zaprezentowały się dane z rynku nieruchomości a mianowicie indeks podpisanych umów kupna domów wzrósł do 3,5%. Czwartkowa sesja  przyniosła nam mieszane dane z Europy. Wskaźnik inflacji konsumenckiej był niższy od prognozy i wyniósł 1,5%, natomiast stopa bezrobocia zanotowała spadek do 8,8%. Ostatnia sesja ubiegłego tygodnia to słabszy odczyt wskaźnika ISM dla przemysłu w USA, który wyniósł 58,2.
Przed nami pierwszy tydzień grudnia, podczas którego uwaga inwestorów skupi się na piątkowych odczytach Departamentu Pracy. Według konsensusu rynkowego, stopa bezrobocia powinna pozostać na niezmienionym poziomie i wynieść 4,1%. Natomiast raport dotyczący wzrostu zatrudnienia poza rolnictwem, powinien wskazywać na wzrost w okolicach 200K. Patrząc szerzej na dane dotyczące zatrudnienia, nie sposób pominąć średniego godzinowego wynagrodzenia. W piątek poznamy także indeks nastrojów konsumentów liczony przez Uniwersytet Michigan.
Z pozostałych danych, które napłyną do nas zza oceanu, warto będzie zwrócić na wtorkowy odczyt wskaźnika ISM dla usług. Natomiast w środę poznamy równie ważny odczyt raportu ADP oraz jednostkowe koszty pracy. 
Analizując przyszły tydzień pod kątem odczytów z Europy, warto zwrócić uwagę na serię wskaźników PMI dla usług oraz sprzedaż detaliczną w strefie euro. W środę poznamy zamówienia fabryk w Niemczech. Natomiast kolejny dzień przyniesie nam odczyt produkcji przemysłowej w Niemczech oraz odczyt PKB za trzeci kwartał w strefie euro. W tym samym dniu swoje wystąpienie odnotuje prezes EBC, który weźmie udział w konferencji prasowej dot. reformy bankowej, we Frankfurcie. Pisząc o wystąpieniach prezesów banków centralnych, warto śledzić wystąpienia prezesa Bundesbanku Jensa Weidmanna, które odbędzie się we wtorek.
Para walutowa w chwili obecnej porusza się w okolicach poziomu 1,19. Najbliższy opór możemy wyznaczyć na poziomie 1,1909-26. Kluczowe opory znajdują się na poziomie 1,1945 oraz 1,1962, których sforsowanie otworzy drogę w kierunku wyższych poziomów cenowych. Ostatni ruch wzrostowy może sugerować próbę ataku na powyższe poziomy, jednak należy mieć na uwadze, że strona popytowa miała wyraźny problem ze sforsowaniem oporów w ubiegłym tygodniu.  W związku z powyższym należy liczyć się z faktem, że nieudana próba wyjścia ponad ostatnie szczyty, pozwoli stronie podażowej na przejęcie inicjatywy. W tym wariancie podaż skieruje się w stronę  kluczowego wsparcia 1,1805-32, którego złamanie doprowadzi do silniejszych spadków. Dalsze wsparcia możemy wyznaczyć na 1,1756-66 oraz 1,1700-26.
Ostatni tydzień przyniósł delikatną przewagę strony podażowej, jednak nie przekreśla to szans strony popytowej. Według mnie szanse na wzrosty jak i spadki, oceniam po połowie.


Wszelkie prawa zastrzeżone. Linkowanie dozwolone. Kopiowanie, powielanie tekstu na inne strony internetowe zabronione. Chcesz coś wykorzystać, przedrukować, skontaktuj się redakcją Fx-Zone.
Przedstawiona analizy, poglądy i oceny są wyrazem osobistych subiektywnych poglądów autora i nie maja charakteru rekomendacji. Poglądy te jak i inne treści raportów, nie stanowią "rekomendacji" lub "doradztwa" w rozumieniu ustawy z dnia 29 lipca 2005 o obrocie instrumentami finansowymi. Wyłączną odpowiedzialność za decyzje inwestycyjne, podjęte lub zaniechane ponosi inwestor.








niedziela, 26 listopada 2017

Komentarz tygodniowy dla pary EUR/USD na 27.11-01.12

Za nami stosunkowo spokojny tydzień na rynku eurodolara, który  przy mniejszej płynności w drugiej połowie tygodnia,  zanotował wzrosty w okolice poziomu 1,1945.  Początek tygodnia rozpoczęliśmy spodziewaną korektą, która zgodnie z oczekiwaniami zakończyła się w strefie 1,1700-25. Następnie  do głosu doszła strona popytowa. Zamknięcie tygodnia wypadło niewiele niżej, gdyż na poziomie 1,1931.
Silnym wsparciem dla wspólnej waluty okazały się odczyty z europejskiej gospodarki. Dodatkowo  wypowiedź Janet Yellen oraz protokół z ostatniego posiedzenia FED, wskazują na rosnące obawy związane ze słabą stopą inflacji.  Powracając do europejskich danych na szczególną uwagę zasługuje, wskaźnik nastrojów biznesowych Ifo, który zanotował wzrost do poziomu 117,5 i był zarazem najwyższy w historii.  Natomiast solidne odczyty wskaźników PMI  (usługowych i przemysłowych),  które poznaliśmy dzień wcześniej, wskazują na silne ożywienie gospodarcze w strefie euro. W efekcie przy małej płynności, kurs eurodolara dotarł do poziomów nie oglądanych od 25 września br. 
Przed nami ostatni tydzień listopada, podczas którego uwaga inwestorów skupi się na wypowiedziach członków FED oraz na kolejnych odczytach z USA. Już we wtorek swoje wystąpienia odnotują: William Dudley,  Neel Kashkari,  William Dudley,   Patrick Harker, którzy wystąpią w szeregu moderowanych dyskusji. Natomiast Jerome Powell będzie przesłuchiwany przez Komisję Bankową Senatu USA, w związku z nominacją na przewodniczącego Banku Rezerwy Federalnej.
W środę po raz kolejny wystąpi William Dudley,  następnie Janet L. Yellen  oraz John Williams.
W kolejnym dniu tygodnia wystąpią: Loretta Mester, Jerome Powell oraz Robert Kaplan, którego wysłuchamy także w trakcie  piątkowej sesji. 
Kluczowe odczyty z amerykańskiej gospodarki poznamy w drugiej części tygodnia, kiedy to zostanie przedstawiony odczyt PKB (Q3) oraz wskaźnik inflacji PCE, który jest preferowanym przez FED wskaźnikiem inflacji. Na zakończenie tygodnia poznamy wskaźnik ISM dla przemysłu. Inwestorzy nie powinni pominąć wskaźnika zaufania konsumentów wg Conference Board.
Z europejskich odczytów na pierwszy plan wysuwa się odczyt inflacji konsumenckiej w strefie euro. Warto będzie także zwrócić uwagę na dane z rynku pracy w Niemczech oraz serię wskaźników PMI dla przemysłu. 
Początek nowego tygodnia  możemy rozpocząć od korekty ubiegłotygodniowych wzrostów.  W tym wariancie podaż powinna skierować się w okolice 1,1909-26 a  następnie po ich pokonaniu w kierunku dalszych wsparć 1,1859-82 oraz 1,1805-32. Po zrealizowanej korekcie, spodziewam się ataku na szczyt z ubiegłego tygodnia na poziomie 1,1945. Pokonanie powyższego oporu otwiera drogę w kierunku dalszych oporów na poziomie 1,1981-88 oraz 1,2024. Celem dla strony podażowej będzie tegoroczne maksimum na poziomie  1,2094. Całkiem możliwe, że tegoroczny szczyt zostanie pokonany i dopiero wtedy zobaczymy większą realizację zysków.
Wpływ na kurs omawianej pary walutowej mogą mieć informacje jakie napłyną z USA. Jeżeli dojdzie do udanego głosowania nad ustawą podatkową w amerykańskim senacie, to nie ukrywam, że dolar uzyska wsparcie. Niemniej jednak trzeba  także liczyć się  z sytuacją, w której ewentualne zamieszanie doprowadzi do dalszych silnych wzrostów na głównej parze walutowej. Nie bez znaczenia dla eurodolara, są problemy związane z ustanowieniem koalicji  w Niemczech. W chwili obecnej Angela Merkel jest przeciwna nowym wyborom i opowiada się za koalicją z SPD wraz z szefem bawarskiej CSU.

Wszelkie prawa zastrzeżone. Linkowanie dozwolone. Kopiowanie, powielanie tekstu na inne strony internetowe zabronione. Chcesz coś wykorzystać, przedrukować, skontaktuj się redakcją Fx-Zone.
Przedstawiona analizy, poglądy i oceny są wyrazem osobistych subiektywnych poglądów autora i nie maja charakteru rekomendacji. Poglądy te jak i inne treści raportów, nie stanowią "rekomendacji" lub "doradztwa" w rozumieniu ustawy z dnia 29 lipca 2005 o obrocie instrumentami finansowymi. Wyłączną odpowiedzialność za decyzje inwestycyjne, podjęte lub zaniechane ponosi inwestor.

niedziela, 19 listopada 2017

Komentarz tygodniowy dla pary EUR/USD na 20.11-24.11

Ostatni tydzień przyniósł silne wzrosty na rynku eurodolara, tym samym strona popytowa pokonała ważne opory zlokalizowane na poziomie 1,1683-96. Ruch wzrostowy zatrzymał się dopiero na poziomie 1,1862, gdzie doszło do realizacji zysków. Ubiegłotygodniowe wzrosty zanegowały wariant spadkowy z rozwinięciem formacji RGR. Siła strony popytowej wynikała z zamieszania wokół ustawy podatkowej w USA oraz realizacji zleceń SL powyżej poziomu 1,17. (Izba Reprezentantów przyjęła w czwartek ustawę podatkową, która obniży podatki dla przedsiębiorstw i osób prywatnych ale trudniej będzie ją przegłosować w Senacie, gdzie z pewnością natrafi na opór Republikanów).
W chwili obecnej para walutowa znajduje się na poziomie 1,1791, co daje ponad 1% wzrost na przestrzeni całego tygodnia. 
W mijającym tygodniu poznaliśmy także kilka  ważnych odczytów, które  nie sposób pominąć w podsumowaniu tygodnia. Niemiecki PKB  liczony k/k wzrósł do poziomu 0,8%, natomiast nastrój ekonomiczny ZEW wyniósł 18,7. (Odczyt był słabszy od oczekiwań rynkowych ale był wyższy od poprzedniego odczytu). Wskaźnik inflacji PPI w USA  utrzymał się na poziomie 0,4% ale był wyższy od konsensusu rynkowego na poziomie 0,1%. PKB w strefie euro utrzymało się na dotychczasowym poziomie: k/k wyniosło 0,6%, natomiast liczne r/r 2,5%. Departament Handlu w USA podał, że sprzedaż detaliczna wyniosła 0,2%, natomiast bazowa sprzedaż detaliczna spadła do 0,1%. Wskaźnik inflacji konsumenckiej w USA ustabilizował się na poziomie 0,1%. Z kolei wskaźnik produkcyjny dla Nowego Jorku spadł do 19,4. Wskaźnik inflacji CPI w strefie euro, liczona r/r pozostała bez zmian i wyniosła 1,4%. Wskaźnik produkcyjny wg Fed w Filadelfii spadł do 22,7. Październikowa produkcja przemysłowa w USA wzrosła do 0,9%. Ilość zezwoleń na budowę w USA wzrosło do 1,297M.
Najważniejszym wydarzeniem nadchodzącego tygodnia, będzie środowy protokół z posiedzenia FOMC, na podstawie którego uczestnicy rynku będą starali się, doszukiwać kolejnych działań  Rezerwy Federalnej.  Na ostatnim posiedzeniu postanowiono pozostawić stopy na niezmienionym poziomie, sygnalizując, że oczekiwany ruch może nastąpić, podczas ostatniego tegorocznego posiedzenia w grudniu. (Następne posiedzenie odbędzie się w dniach 12-13 grudnia i szanse na kolejną podwyżkę  wynoszą 96,7%.  FED zakłada  trzy podwyżki w 2018 roku, z kolei rynek jedynie dwie).
Oprócz wspomnianego protokołu FOMC, uwaga inwestorów skupi się na zamówieniach środków trwałych w USA, które opublikuje  w środę Departament Handlu.
Z europejskich odczytów warto będzie zwrócić uwagę, na wskaźniki PMI dla przemysłu i usług w Europie oraz wskaźnik nastrojów biznesowych Ifo w Niemczech.  W piątek poznamy także  wskaźniki PMI z USA. 
W nadchodzącym tygodniu swoje wystąpienia odnotują Mario Draghi oraz Janet Yellen. Prezes EBC
wystąpi przed komisją ds. gospodarczych europejskiego parlamentu, w Brukseli. Z kolei szefowa FED weźmie udział w moderowanej dyskusji z Mervynem Kingiem, byłym prezesem Banku Anglii.
Uwaga: ze względu na Święto Dziękczynienia czwartkowa sesja odbędzie się bez inwestorów z USA. Natomiast w piątek giełda w USA zostanie wcześniej zamknięta.
Ubiegłotygodniowe wzrosty dotarły do poziomu 1,1862 i aktualnie para walutowa znajduje się w korekcie. (W czwartek i piątek spadki dotarły do poziomu 1,1756-66).  Układ sił na rynku eurodolara wspiera dalsze wzrosty, do których powinno dojść po zakończeniu korekty. W związku z powyższym należy założyć, że utrzymanie się kursu eurodolara powyżej poziomu 1,1700-25, będzie wspierać stronę popytową, która  po przejęciu inicjatywy, skieruje się w stronę ostatniego szczytu na poziomie 1,1862. (Szerszą strefę wsparcia możemy wyznaczyć na 1,1700-44). Następnie po jego pokonaniu otworzy się drogę w kierunku 1,1909-26 oraz 1,1981-88. 
Sytuacja strony podażowej ulegnie poprawie dopiero po przełamaniu wsparcia, 1,1683-96. 
Uwaga: warto śledzić sytuację związaną z ustawą podatkową w amerykańskim senacie, gdyż informacje z USA,  mogą silnie wpłynąć na kurs eurodolara. Głosowanie powinno odbyć dopiero za tydzień, po Święcie Dziękczynienia. Niemniej jednak każde plotki mogą wspierać, zarówno stronę podażową i popytową.

Wszelkie prawa zastrzeżone. Linkowanie dozwolone. Kopiowanie, powielanie tekstu na inne strony internetowe zabronione. Chcesz coś wykorzystać, przedrukować, skontaktuj się redakcją Fx-Zone.
Przedstawiona analizy, poglądy i oceny są wyrazem osobistych subiektywnych poglądów autora i nie maja charakteru rekomendacji. Poglądy te jak i inne treści raportów, nie stanowią "rekomendacji" lub "doradztwa" w rozumieniu ustawy z dnia 29 lipca 2005 o obrocie instrumentami finansowymi. Wyłączną odpowiedzialność za decyzje inwestycyjne, podjęte lub zaniechane ponosi inwestor.

niedziela, 12 listopada 2017

Komentarz tygodniowy dla pary EUR/USD na 13.11-24.11

Ubiegły tydzień na rynku eurodolara upłynął pod dyktando strony popytowej, chociaż jeszcze na początku tygodnia, strona podażowa pokusiła się o pogłębienie ostatniego minimum.  Po nieudanym złamaniu wsparcia na poziomie 1,1575 i osiągnięciu minimum 1,1555, popyt w całości przejął inicjatywę kierując się w stronę ważnej strefy oporów 1,1670-75. Obóz byków został wsparty informacjami jakie napływały na szeroki rynek z USA. Republikanie mają problem z przeforsowaniem ustawy podatkowej, co rodzi wątpliwości z zakończeniem prac przed nowym rokiem. Jak wiadomo reforma podatkowa może wywrzeć silną presję na Rezerwę Federalną, by szybciej podnieść stopy procentowe. To z kolei może nakręcić siłę amerykańskiej waluty, jednak w chwili obecnej zamieszanie z ustawą ciąży dolarowi. Finalnie  na koniec tygodnia, za jedno euro płacono 1,1667 dolara. 
W minionym tygodniu brakowało odczytów dużego kalibru, warto jednak przypomnieć kilka z nich. Wskaźniki usługowe PMI w poszczególnych krajach Eurolandu, okazały się być poniżej oczekiwań rynkowych. Kosmetyczny wzrost zanotował  jedynie wskaźnik PMI dla usług w strefie euro, który wyniósł 55,0. Tradycyjnie już poznaliśmy  solidny odczyt JOLT (6,093M), który utrzymuje się w okolicach ostatnich maksimów. Słabiej wypadły nastroje konsumenckie liczone przez Uniwersytet Michigan, które po części zaszkodziły dolarowi. Indeks nastrojów spadł do 87,6, natomiast wskaźnik nastrojów konsumenckich  zanotował spadek do 97,8.
W trakcie mijającego tygodnia mieliśmy wystąpienia członków EBC, którzy wsparli wspólną walutę.  Benoit Coeure stwierdził, że ożywienie gospodarcze w strefie euro, jest najsilniejsze od ponad 20 lat. Natomiast trwający program QE nie powinien być stałym narzędziem. Z kolei Yvesa Merscha zauważył nieśmiałe oznaki presji inflacyjnej. 
W nadchodzącym tygodniu inwestorzy z pewnością nie będą narzekać na nudę. Przed nami tydzień naszpikowany ważnymi odczytami, które bez wątpienia wpłyną kurs głównej pary walutowej.  Z najważniejszych danych warto będzie zwrócić uwagę, na bazowy wskaźnik inflacji konsumenckiej  oraz bazową sprzedaż detaliczną w USA. (Wzrost inflacji byłby katalizatorem, który skłoniłby Fed do podwyższenia stóp procentowych. Natomiast sprzedaż detaliczna koreluje ze wzrostem gospodarczym, gdyż stanowi w jego ujęciu, aż 70%). Pisząc o odczytach z USA nie sposób pominąć inflacji producenckiej oraz wskaźnika produkcyjnego wg FED w Filadelfii. 
Z europejskich odczytów inwestorzy nie powinni pominąć: nastroju ekonomicznego ZEW w Niemczech, produkcji przemysłowej oraz odczytu PKB w strefie euro. W czwartek poznamy ostateczne dane na temat inflacji CPI za październik w strefie euro. 
Przed nami także szereg wystąpień prezesów banków centralnych. We wtorek to  Janet Yellen (prezes Fed), Mario Draghi (prezes ECB), Mark Carney (prezes Banku Anglii) i Haruhiko Kuroda (prezes Banku Japonii) wezmą udział w panelu, podczas konferencji Europejskiego Banku Centralnego "Wyzwania komunikacyjne w zakresie skuteczności polityki, odpowiedzialności i reputacji" we Frankfurcie, w Niemczech.
Ubiegłotygodniowe wzrosty zatrzymały się dosłownie tuż pod ważnym oporem 1,1670-75. (W chwili obecnej ruch  wzrostowy możemy potraktować jako korektę). Kluczowy  strefa oporów znajduje się na poziomie 1,1683-96 i w mojej ocenie nie powinna zostać pokonana. W związku z powyższym zakładam, że w ciągu najbliższych godzin lub sesji, do gry powinna wrócić strona podażowa. Następnie po przełamaniu wsparcia 1,1655, (szczyt z 9 listopada) podaż skieruje się w stronę poziomu 1,1600-25. Złamanie drugiego wsparcia pozwoli na kolejny test kluczowego wsparcia 1,1575. (Dopiero trwałe złamanie poziomu 1,1575, pozwoli na realizację większego ruchu spadkowego).  Wsparciem dla strony podażowej będzie realizacja formacji RGR, jednak należy pamiętać, że nadchodzące dane mogą silnie wpłynąć na kurs omawianej pary walutowej. (Szczególnie słaby odczyt inflacji w strefie euro, może mocno zaciążyć wspólnej walucie, gdyż oddali w czasie normalizację polityki pieniężnej przez EBC. Nie bez znaczenia z punktu widzenia długich pozycji na dolarze, będą miały odczyty z USA. Sprzedaż detaliczna  oraz dane dotyczące inflacji, mogą zarówno wspomóc jak i zaszkodzić dolarowi ). 
Reasumując wyjście powyżej poziomu 1,17 będzie jasnym sygnałem słabości strony podażowej, co w konsekwencji może prowadzić, do wzrostów w stronę ostatnich lokalnych maksimów. (Pierwszy cel 1,1725 czyli minimum z 23 października).  W tym wypadku  wariant z formacją RGR może być zagrożony. 
Niemniej jednak, cały czas obowiązuje wariant z przejęciem  inicjatywy przez stronę podażową i dalszymi spadkami.  Para walutowa znajduje się w okolicach ważnych oporów.

Wszelkie prawa zastrzeżone. Linkowanie dozwolone. Kopiowanie, powielanie tekstu na inne strony internetowe zabronione. Chcesz coś wykorzystać, przedrukować, skontaktuj się redakcją Fx-Zone.
Przedstawiona analizy, poglądy i oceny są wyrazem osobistych subiektywnych poglądów autora i nie maja charakteru rekomendacji. Poglądy te jak i inne treści raportów, nie stanowią "rekomendacji" lub "doradztwa" w rozumieniu ustawy z dnia 29 lipca 2005 o obrocie instrumentami finansowymi. Wyłączną odpowiedzialność za decyzje inwestycyjne, podjęte lub zaniechane ponosi inwestor.

czwartek, 9 listopada 2017

Komentarz walutowy dla pary EUR/USD na 10/11/17

Czwartkowe sesja należała dla strony popytowej, która ostatecznie pokonała opory zlokalizowany na poziomie 1,1600-25. Silniejszy impuls wzrostowy nastąpił po godzinie 11-stej, kiedy to przemawiał w Lyonie Benoit Coeure. Według członka zarządu EBC ożywienie gospodarcze w strefie euro, jest najsilniejsze od ponad 20 lat. Natomiast trwający program QE nie powinien być stałym narzędziem. Po tych słowach popyt przycisnął notując poziom 1,1638. W kolejnych godzinach obóz byków otrzymał kolejne wsparcie, tym razem w osobie Yvesa Merscha z EBC, który stwierdził, że widzi nieśmiałe oznaki presji inflacyjnej. Dzienne maksimum ustanowiliśmy na poziomie 1,1655.
Przed nami ostatnia sesja tego tygodnia, podczas której warto będzie zwrócić uwagę na nastroje konsumenckie Uniwersytetu Michigan. Oczekuje się, że nastroje konsumenckie nie ulegną zmianie. 
Dzisiejsze wybicie ponad poziom 1,1625 (szczyt z 6 listopada), może sugerować dalsze  wzrosty w stronę oporów 1,1670-75. Aktualny ruch wzrostowy możemy potraktować jako korektę, po której do głosu powinna dojść strona podażowa. Maksymalnym celem dla popytu wydają się być okolice poziomu 1,1683-96, który w mojej ocenie nie powinien zostać złamany.
Strefa wsparć znajduje się na poziomie 1,1600-25, gdzie przebiega  średnia 100-sesyjna. Kluczowe wsparcie znajduje się na poziomie 1,1575, którego złamanie otwiera drogę w stronę niższych poziomów cenowych.
Podsumowując: po zrealizowanej korekcie, oczekuję dalszych spadków. Wariantem bazowym pozostaje wariant spadkowy.

Wszelkie prawa zastrzeżone. Linkowanie dozwolone. Kopiowanie, powielanie tekstu na inne strony internetowe zabronione. Chcesz coś wykorzystać, przedrukować, skontaktuj się redakcją Fx-Zone.
Przedstawiona analizy, poglądy i oceny są wyrazem osobistych subiektywnych poglądów autora i nie maja charakteru rekomendacji. Poglądy te jak i inne treści raportów, nie stanowią "rekomendacji" lub "doradztwa" w rozumieniu ustawy z dnia 29 lipca 2005 o obrocie instrumentami finansowymi. Wyłączną odpowiedzialność za decyzje inwestycyjne, podjęte lub zaniechane ponosi inwestor.

wtorek, 7 listopada 2017

Komentarz walutowy dla pary EUR/USD na 08/11/17

Początek tygodnia przyniósł spodziewaną przewagę strony podażowej, która podczas wtorkowej sesji naruszyła minimum z 27 października na poziomie 1,1575. Przełamanie wsparcia nie przełożyło się na większą sprzedaż i po zanotowaniu minimum na poziomie 1,1755, doszło do realizacji zysków.  Trzeba przyznać, że ruch spadkowy nie był imponujący i w trakcie sesji amerykańskiej, mogliśmy obserwować wzrosty w stronę poziomu 1,1593. Nieudana próba złamania wsparcia, może sygnalizować słabość strony podażowej. Z drugiej zaś strony trzeba być zgodnym, że strona popytowa także nie posiadania atutów, które mogłyby wskazać na przejęcie inicjatywy. Patrząc szerzej na rynek eurodolara należy mieć na uwadze formację RGR, która wskazuje na możliwość głębszego spadku. Jednak póki co działania podaży są dość flegmatyczne. 
Z ważniejszych odczytów jakie poznaliśmy w trakcie wtorkowej sesji, warto przytoczyć  spadek produkcji przemysłowej w Niemczech do poziomu -1,6%. bardzo dobrze zaprezentowały się dane dotyczące sprzedaży detalicznej w strefie euro. Sprzedaż detaliczna liczona r/r wzrosła we wrześniu do 3,7%, natomiast sprzedaż liczona m/m,  zanotowała wzrost do poziomu 0,7%.  W drugiej części dnia poznaliśmy odczyt JOLT, który wyniósł 6,093M i tradycyjnie utrzymuje się w okolicach ostatnich szczytów. 
Środowa sesja jest uboga w dane makroekonomiczne, co finalnie może prowadzić do rozwinięcie trendu bocznego na rynku eurodolara (1,1555-1,1625?). 
W chwili obecnej para walutowa porusza się w okolicach poziomu 1,1590. (Najbliższy opór to poziom 1,1593 - minimum z 30 października). Jeżeli najbliższe godziny przyniosą kontynuację ruchu wzrostowego, to należy liczyć się z powrotem w stronę poziomu 1,1600-25. (Szczyt z poniedziałku, który pokrywa się ze średnią 100-sesyjną). Następnie na wspomnianym poziomie oczekuję przejęcia inicjatywy przez podaż i skierowania się w stronę ostatnich minimów 1,1575 oraz 1,1555).  Dopiero trwałe złamanie wsparcia, pozwoli stronie podażowej na ruch w kierunku 1,1509 oraz 1,1479-91.
W chwili obecnej cały czas obowiązuje wariant spadkowy, (mając na uwadze wykres dzienny). Warto jednak mieć na uwadze, że nieumiejętne pokonanie wsparcia 1,1555-1,1575, może prowadzić do  silniejszego odbicia. 
Podsumowując: cały ubiegły tydzień upłynął pod kątem budowania kanału wzrostowego, z którego nastąpiło wybicie dołem. Dzisiejsze minimum wydaje się być minimalnym celem dla podaży. Dodatkowo dzisiejsze spadki raczej są oznaką braku sprzedaży. W związku z czym popyt może szukać swojej szansy.


Wszelkie prawa zastrzeżone. Linkowanie dozwolone. Kopiowanie, powielanie tekstu na inne strony internetowe zabronione. Chcesz coś wykorzystać, przedrukować, skontaktuj się redakcją Fx-Zone.
Przedstawiona analizy, poglądy i oceny są wyrazem osobistych subiektywnych poglądów autora i nie maja charakteru rekomendacji. Poglądy te jak i inne treści raportów, nie stanowią "rekomendacji" lub "doradztwa" w rozumieniu ustawy z dnia 29 lipca 2005 o obrocie instrumentami finansowymi. Wyłączną odpowiedzialność za decyzje inwestycyjne, podjęte lub zaniechane ponosi inwestor.

niedziela, 5 listopada 2017

Komentarz tygodniowy dla pary EUR/USD na 06.11-10.11

Ostatni tydzień przyniósł próbę odreagowania spadków z poziomu 1,1837-1,1575. Para walutowa (zgodnie z założeniami, jakie przedstawiłem w ostatnim raporcie tygodniowym), dotarła  do silnej strefy oporów 1,1683-96, gdzie do głosu doszła strona podażowa. Finalnie tydzień zakończyliśmy na poziomie 1,1605, czyli w okolicach tygodniowego otwarcia. Wsparciem dla strony podażowej (oprócz sytuacji technicznej), okazały się być  piątkowe dane, kiedy to otrzymaliśmy solidne odczyty z rynku pracy. Jak się okazało stopa bezrobocia spadła do poziomu 4,1%, czyli do najniższego poziomu od 2001 roku. Z kolei wskaźnik ISM dla usług przekroczył barierę  60 punktów, co oznacza, że był to najlepszy odczyt od sierpnia 2015 roku. Zamówienia na towary wyprodukowane w USA wzrosły do 1,4%. Zdecydowanie gorzej  od oczekiwań, wypadły dane dotyczące zmian zatrudnienia w sektorach pozarolniczych (261K) oraz zatrudnienie w sektorze prywatnym z wyłączeniem rolnictwa (252K). Jednak w tym wypadku uznano, że jest to efekt zniszczeń wywołanych huraganami.  
W wyniku świetnych odczytów szanse na grudniową podwyżkę stóp procentowych, wzrosły do 96,7%.
W mijającym tygodniu swoje posiedzenie odnotowała Rezerwa Federalna, która pozostawiła stopy na niezmienionym poziomie.  Samo posiedzenie nie przyniosło żadnych nowych wskazówek, co szczególnie było widać na rynku eurodolara, który zareagował wahnięciem na poziomie 20 pipsów. 
Warto także  wspomnieć o najważniejszych odczytach, jakie poznaliśmy na przestrzeni ostatnich dni. Wskaźnik inflacji CPI w strefie euro wyniósł 1,4% i był poniżej oczekiwań rynkowych. PKB w strefie euro liczone r/r wzrosło do poziomu 2,5%. Wskaźnik zaufania konsumentów wg Conference Board był najlepszy od 2001 roku i wyniósł 125,9. Raport ADP zanotował wzrost do 235K, wobec konsensusu na poziomie 200K.
W ubiegłym tygodniu poznaliśmy także nowego szefa Rezerwy Federalnej, który obejmie fotel prezesa FED, 3 lutego 2018 roku. Nominacja prezydenta USA była zgodna z oczekiwaniami  rynkowymi. Oczekuje się, że Jarome Powell będzie prowadził dotychczasową politykę banku centralnego  w zakresie dalszych podwyżek stóp procentowych. 
W najbliższym tygodniu nie mamy danych dużego kalibru. Warto będzie jednak zwrócić uwagę  na serię wskaźników PMI dla usług w Europie. Następnie   na odczyt JOLT, który poznamy we wtorek. W czwartek zostanie przedstawiony biuletyn ekonomiczny EBC. W piątek uniwersytet Michigan opublikuje nastroje konsumenckie. 
Przed nami także kolejne wystąpienie Mario Draghiego, który weźmie udział w konferencji nadzoru bankowego, we Frankfurcie. Po drugiej stronie oceanu wystąpi Janet Yellen, która zabierze głos podczas wręczania nagrody Paula H. Douglasa za etykę w rządzie w Waszyngtonie. 

Para walutowa  poruszała się w ubiegłym tygodniu, w delikatnym kanale wzrostowym, z którego nastąpiło wybicie podczas piątkowej sesji. W związku z powyższym możemy założyć, że ubiegłotygodniowy ruch wzrostowy,  był jedynie korektą spadków z poziomu 1,1837-1,1575. (Maksimum osiągnęliśmy na poziomie 1,1690, czyli w silnej strefie oporów 1,1683-96, o której pisałem w poprzednim raporcie tygodniowym). Mając to na uwadze możemy założyć, że inicjatywa w dalszym ciągu powinna należeć do strony podażowej. Niemniej jednak, najbliższy godziny powinny przynieść próbę odreagowania piątkowych spadków, po której do głosu powinna dojść strona podażowa. Ruch wzrostowy mógłby zatrzymać się w okolicach dolnego ograniczenia kanału wzrostowego.  Następnie oczekuję na dalsze spadki w stronę minimum z 27 października na poziomie 1,1575, które znajduje się w strefie wsparcia 1,1559-85. Po przełamaniu wsparcia, strona podażowa stanie przed szansą,  skierowania kursu eurodolara w stronę 1,1509 oraz 1,1479-91. 
Jeżeli najbliższe godziny przyniosą kontynuację spadków, to należy liczyć się z faktem, że korekta  nastąpi z niższych poziomów cenowych.
W chwili obecnej wariantem bazowym pozostaje wariant spadkowy, który będzie co jakiś czas przerywany korektami. Silnym wsparciem dla strony podażowej jest układ techniczny z formacją RGR, które zasięg znajduje się poniżej poziomu 1,14.
Zanegowaniem  wskazanego przeze mnie wariantu, będzie  powrót do wnętrza kanału wzrostowego oraz pokonanie oporu 1,1683-96, który to otworzy drogę w stronę ostatnich szczytów.

Wszelkie prawa zastrzeżone. Linkowanie dozwolone. Kopiowanie, powielanie tekstu na inne strony internetowe zabronione. Chcesz coś wykorzystać, przedrukować, skontaktuj się redakcją Fx-Zone.
Przedstawiona analizy, poglądy i oceny są wyrazem osobistych subiektywnych poglądów autora i nie maja charakteru rekomendacji. Poglądy te jak i inne treści raportów, nie stanowią "rekomendacji" lub "doradztwa" w rozumieniu ustawy z dnia 29 lipca 2005 o obrocie instrumentami finansowymi. Wyłączną odpowiedzialność za decyzje inwestycyjne, podjęte lub zaniechane ponosi inwestor.

niedziela, 29 października 2017

Komentarz tygodniowy dla pary EUR/USD na 30.10-03.11

Wyniki  czwartkowego posiedzenia EBC oraz rewelacyjne odczyty z USA, które poznaliśmy podczas piątkowej sesji, doprowadziły do silnych spadków na rynku eurodolara. W efekcie  główna para walutowa znajduje się  poziomach nie oglądanych od lipca bieżącego roku. Na koniec tygodnia za 1 euro płacono 1,1608 dolara, chociaż jeszcze na kilka godzin przed zamknięciem zanotowaliśmy minimum na poziomie 1,1575. 
Jak już wcześniej pisałem, sygnał  sprzedaży otrzymaliśmy w czwartek, kiedy to zapadły wiążące decyzje dotyczące dalszej polityki monetarnej w strefie euro. Europejski Bank Centralny zdecydował się rozszerzyć, trwający program QE o kolejne 9 miesięcy (poczynając od stycznia 2018 roku), przy  jednoczesnym ścięciu o 30 mld miesięcznie.  Jakkolwiek poszczególny zmiany były zgodne z oczekiwaniami ekonomistów, to już  kwestia wydłużenia programu ponad wrzesień 2018 roku rozczarowała inwestorów.  Według Mario Draghiego taka sytuacja mogłaby zaistnieć  w przypadku pogorszenia się perspektyw gospodarczych. Prezes EBC odniósł się także do słabych perspektyw inflacyjnych, które ciągle wymagają dodatkowego bodźca stymulacyjnego. Zwrócono także obawy na ryzyko związane z utrzymaniem się wysokiego kursu euro.  Mario Draghi zaznaczył, że czwartkowa decyzja nie była jednomyślna. Reakcja inwestorów mogła być tylko jedna, gdyż decyzja EBC oddala w czasie podwyżki stóp procentowych. 
W piątek  poznaliśmy świetne odczyty z USA. Departament Handlu poinformował, że w trzecim kwartale gospodarka USA wzrosła  w ujęciu rocznym  3%.  Lepsze dane mocno zaskoczyły tym bardziej, że  gospodarka USA musiała zmierzyć się, ze zniszczeniami wywołanymi przez huragany  Harvey i Irma.  Ostatnie dane dają zielone światło Rezerwie Federalnej do kolejnych podwyżek stóp procentowych.
W następnym tygodniu uwaga uczestników rynku skupiona będzie na posiedzeniu Rezerwy Federalnej. Oczekuje się, ze stopy procentowe zostaną utrzymane na dotychczasowym poziomie. Inwestorzy będą starali się wyszukać wskazówki dotyczące przyszłych podwyżek stóp procentowych.  (W chwili obecnej oczekuje się, że bank centralny podniesie stopy procentowe w grudniu).
Inwestorzy z pewnością nie pominą, informacji dotyczących zmiany szefa na stanowisku prezesa FED. Kadencja Janet Yellen kończy się w lutym 2018 roku i w chwili obecnej największe szanse w  wyścigu o fotel prezesa FED  ma J. Powell. Jego szanse oceniane są przez rynek na poziomie 78%.
Kolejnym ważnym wydarzeniem nadchodzącego tygodnia będą piątkowe odczyty z USA, dotyczące zatrudnienia. Konsensus rynkowy zakłada utrzymanie stopy bezrobocia  na poziomie 4,2%. Natomiast zatrudnienie ma wzrosnąć do poziomu 315K. Inwestorzy skoncentrują także na średnich godzinowych danych o zarobkach, które powinny wzrosnąć o 0.2%, po uzyskaniu 0,5% miesiąc wcześniej.
Pozostałe dane z USA, których nie można pominąć: wskaźniki  ISM dla usług  i przemysłu, raport ADP dotyczący zatrudnienia, wskaźnik zaufania konsumentów według Conference Board. 
Z europejskich odczytów poznamy wskaźnik inflacji CPI, stopę bezrobocia oraz PKB za trzeci kwartał w strefie euro. Warto będzie zwrócić uwagę, na serię wskaźników PMI dla przemysłu w poszczególnych krajach Eurolandu. Z Niemiec napłyną do nas dane dotyczące rynku pracy. 
Ubiegłotygodniowe spadki otwierają drogę w stronę niższych poziomów cenowych. Dodatkowym wsparciem dla strony podażowej  jest formacja RGR, której zasięg znajduje się poniżej poziomu 1,14.
Początek nowego tygodnia, może przynieść odreagowanie spadków z poziomu 1,1837- 1,1675. (Minimum z ubiegłego tygodnia wypadło na poziomie 1,1575, które znajduje się w strefie wsparcia 1,1559-85).
W związku z powyższym  opory możemy wyznaczyć na poziomach 1,1640, następnie 1,1670-75. Silna strefa oporów znajduje się na poziomie 1,1683-96, która w mojej ocenie nie powinna zostać pokonana. Następnie po zrealizowanej korekcie, strona podażowa powinna doprowadzić do powrotu na ostatnie minima. Po przełamaniu wsparcia 1,1559-85, strona podażowa powinna kierować się w stronę  1,1509 oraz 1,1479-91. 
Wariantem bazowym jest wariant z kontynuację spadków, który może zostać przerywany korektami. 
Zanegowaniem wariantu spadkowego będzie próba wyjścia ponad poziom 1,17, który otwiera drogę w stronę  1,1731-44 oraz 1,1775-88 i 1,1793. Jednak w chwili obecnej ta opcja wydaje się mało prawdopodobna.  

Wszelkie prawa zastrzeżone. Linkowanie dozwolone. Kopiowanie, powielanie tekstu na inne strony internetowe zabronione. Chcesz coś wykorzystać, przedrukować, skontaktuj się redakcją Fx-Zone.
Przedstawiona analizy, poglądy i oceny są wyrazem osobistych subiektywnych poglądów autora i nie maja charakteru rekomendacji. Poglądy te jak i inne treści raportów, nie stanowią "rekomendacji" lub "doradztwa" w rozumieniu ustawy z dnia 29 lipca 2005 o obrocie instrumentami finansowymi. Wyłączną odpowiedzialność za decyzje inwestycyjne, podjęte lub zaniechane ponosi inwestor.

wtorek, 24 października 2017

Komentarz walutowy dla pary EUR/USD na 25/10/17

Przez większość wtorkowej sesji para walutowa poruszała się w konsolidacji, co raczej było zgodne z oczekiwaniami. (Wyczekiwanie na zakończenie posiedzenia EBC). Silniejszy ruch wzrostowy nastąpił tuż po godzinie 21-szej, kiedy to na rynek napłynęły zaskakujące informacje z USA. Jak podaje stacja CNBC, co najmniej trzech senatorów nie popiera planu obniżenia podatków. (Wieczorne informacje z senatu, zapowiadają kłopoty prezydenta USA z przeforsowaniem ustawy podatkowej). W efekcie eurodolar zanotował impuls wzrostowy i popyt przetestował opór na poziomie 1,1775-88. Maksimum wypadło na poziomie 1,1793, po czym nastąpiła realizacja zysków.
W trakcie dzisiejszej sesji poznaliśmy także, serię bardzo ważnych odczytów po obu stronach oceanu. Europejskie wskaźniki PMI dla usług i przemysłu wypadły na prawdę dobrze, co może zachęcić decydentów EBC, do bardziej zdecydowanych ruchów pod koniec bieżącego roku. Warto tutaj podkreślić, że słabsze odczyty PMI dla usług, zostały w całości zakryte świetnymi wskaźnikami PMI dla przemysłu. (Dla przypomnienia dodam, że wskaźnik PMI dla przemysłu w Niemczech wyniósł 60,5. Natomiast łączny wskaźnik przemysłowy w strefie euro zanotował wzrost do 58,6).  W drugiej części dnia  poznaliśmy dane z USA  Wskaźnik przemysłowy PMI  zanotował wzrost do 54,5, z kolei wskaźnik usługowy PMI wyniósł 55,9.
Środowa sesja przyniesie po raz kolejny porcję danych po obu stronach oceanu. W pierwszej kolejności poznamy wskaźnik nastrojów biznesowych Ifo w Niemczech.  W dalszej części dnia inwestorzy zmierzą się z odczytami, z rynku nieruchomości oraz z bazowymi zamówieniami środków trwałych w USA. 
Wtorek przyniósł naruszenie oporu 1,1775-88, jednak dość do zanegowania wybicia. Aktualnie kurs eurodolara porusza się w okolicach poziomu 1,1761. W związku z czym, sytuacja na rynku głównej pary walutowej nie uległa zmianie.  Ważny opór znajduje się na poziomie 1,1775-88 oraz 1,1793, którego złamanie otwiera  drogę w kierunku 1,1808. Natomiast wybicie ponad strefę 1,1831-44, oznaczać będzie powrót  w stronę ostatnich szczytów.
Nieudane wyjście ponad opór 1,1775-88, pozwoli stronie podażowej przejąć inicjatywę, która powinna skierować się w stronę  ostatnich minimów 1,1725-37.  Złamanie wsparcia może prowadzić do bardziej zdecydowanych spadków. Kolejne poziomy wsparcia  znajdują się w strefie 1,1683-96 oraz  1,1658-62.
Mając na uwadze wyczekiwanie spowodowane zakończeniem posiedzenia EBC, inwestorzy z pewnością nie będą podejmować bardziej zdecydowanych decyzji inwestycyjnych.  W konsekwencji możemy być świadkami kontynuacji szerokiego trendu bocznego. 
Uwaga: informacje z USA dotyczące ustawy podatkowej, mogą prowadzić do  silnych impulsów zarówno wzrostowych jak i spadkowych.  Wyczulam także na wszelkie plotki wokół EBC, które mogą namieszać w obrazie technicznym eurodolara. 


Wszelkie prawa zastrzeżone. Linkowanie dozwolone. Kopiowanie, powielanie tekstu na inne strony internetowe zabronione. Chcesz coś wykorzystać, przedrukować, skontaktuj się redakcją Fx-Zone.
Przedstawiona analizy, poglądy i oceny są wyrazem osobistych subiektywnych poglądów autora i nie maja charakteru rekomendacji. Poglądy te jak i inne treści raportów, nie stanowią "rekomendacji" lub "doradztwa" w rozumieniu ustawy z dnia 29 lipca 2005 o obrocie instrumentami finansowymi. Wyłączną odpowiedzialność za decyzje inwestycyjne, podjęte lub zaniechane ponosi inwestor.

niedziela, 22 października 2017

Komentarz tygodniowy dla pary EUR/USD na 23.10-27.10

Piątkowa sesja przyniosła spadki na rynku eurodolara. Para walutowa, która jeszcze w czwartek wieczorem poruszała się powyżej poziomu 1,1831-44, w piątek zanotowała spadki w stronę wsparcia 1,1775-88. Tym sam  świeca dzienna z piątku, w całości zakryła wzrostową świecę z dnia poprzedniego. Tydzień zakończyliśmy na poziomie 1,1784, czyli w strefie wsparcia 1.1775-88.  Trzeba przyznać, że mijający tydzień przyniósł nam szereg mylnych sygnałów, odnośnie dalszego kierunku eurodolara.  Zejście poniżej wsparcia 1,1775-88, nie skutkowało silnymi spadkami, natomiast wybicie ponad 1,1831-44, nie doprowadziło do kontynuacji wzrostów. W czwartek pod znakiem zapytania stała koncepcja z formacją RGR, zakładająca silniejszy ruch spadkowy. W chwili obecnej wydaje się, że koncepcja jest nadal w grze. Na runku eurodolara widać pewne niezdecydowanie inwestorów, które z pewnością może zostać rozwiane w środę, kiedy to odnotujemy kolejne posiedzenie EBC. Nie bez wpływu na kurs eurodolara miały informacje napływające z USA, które dotyczyły reformy podatkowej. Nadzieje  prezydenta USA na przeforsowanie ustawy wzrosły, jednak czeka go długa batalia.
Ubiegły tydzień to także seria ważnych publikacji makroekonomicznych, które zostały odnotowane przez graczy rynkowych. Na początku tygodnia odnotowaliśmy nastrój ekonomiczny ZEW, który wyniósł 17,6 i był co prawda słabszy od prognozy ale  lepszy od ostatniego odczytu. Wskaźniki inflacyjne w strefie euro, były w całości zgodne z oczekiwaniami rynkowymi i nie miały większego wpływu na kurs eurodolara. Środa przyniosła nam słabsze odczyty z rynku nieruchomości. Ilość zezwoleń na budowę spadła do 1,215M. Słabo zaprezentowały się odczyty dotyczące pozwoleń na budowę (-4,5%), czy rozpoczętych budowy domów (-4,7%). Kolejny dzień przyniósł nam świetny odczyt wskaźnika przemysłowego wg FED w Filadelfii, który zanotował wzrost do 27,9, wobec prognozy na poziomie 22,0. Podczas ostatniej sesji mijającego tygodnia poznaliśmy kolejne odczyty z rynku nieruchomości, tym razem przedstawione zostały dane z rynku wtórnego. Tutaj miłe zaskoczenie, gdyż odczyty były lepsze od oczekiwań i tradycyjnie  wsparły amerykańską walutę. 

Przed nami ostatni tydzień października z bankiem centralnym w tle. Uwaga uczestników rynku skupiona będzie głównie na posiedzeniu EBC oraz na późniejszej konferencji Mario Draghiego,  Inwestorzy będą starali się szukać wskazówek, dotyczących sposobu wygaszania trwającego programu QE. W chwili obecnej brana jest pod uwagę teza ze zmniejszeniem QE o 20 mld miesięcznie, z jednoczesnym wydłużeniem  na pierwsze półrocze 2018 roku. Druga z koncepcji zakłada  ścięcie QE, aż o połowę do 30 mld, przy możliwym wydłużeniu do 9 miesięcy w 2018 roku. W chwili obecnej ciężko wyrokować, na jaki plan zdecydują się decydenci EBC, jednak należy pamiętać, że wzrost gospodarczy odbił w górę. Z kolei inflacja dość mozolnie ale systematycznie pnie się w górę. Niezależnie od plotek jakie krążą po rynku, trzeba być zgodnym, że najbliższe posiedzenie może stać się zapowiedzią grudniowych działań ze strony EBC. Mario Draghi wraz z radą prezesów z pewnością nie przedstawi sztywnej daty zakończenia QE, dostosowując plan działania do aktualnej sytuacji gospodarczej. Z drugiej zaś strony trzeba być świadomym, że szybkie wygaszanie QE wraz z ustaleniem konkretnej daty zakończenia, może doprowadzić do silnego umocnienia euro, którego przecież nie chcą decydenci EBC. (Silne euro ciąży gospodarce i wydłuża w czasie osiągnięcie celu inflacyjnego).
Przed nami także seria ważnych odczytów,  po obu stronach oceanu. We wtorek poznamy całą serię wskaźników PMI dla przemysłu i usług w Europie i w USA. W środę zostanie przedstawiony wskaźnik nastrojów biznesowych Ifo w Niemczech. W drugiej części dnia zostaną zaprezentowane, bazowe zamówienia środków trwałych  oraz sprzedaż nowych nieruchomości w USA.  W czwartek oprócz wspomnianego posiedzenia EBC, poznamy klimat konsumpcyjny Gfk w Niemczech oraz ilość nowych bezrobotnych w USA. W piątek poznamy PKB (Q3) w USA. Rynek spodziewa się spadku do poziomu 2,6%, przy czym zakłada się, że gorszy odczyt będzie spowodowany huraganami Harvey i Irma.  
Na sam koniec warto będzie śledzić informacje, jakie będą napływać na szeroki rynek prosto z Białego Domu. Batalia  z przeforsowaniem ustawy podatkowej, może prowadzić do większej zmienności  na rynku eurodolara. 
Kurs głównej pary walutowej ustabilizował się w ważnej strefie wsparć, którego obrona może prowadzić do wyjścia powyżej poziomu 1,18 i wyżej. Z kolei złamanie wsparcia otwiera drogę  na ostatnia minima. Mając na uwadze przykrycie wzrostowej świecy z czwartku, przez spadkową świecę z piątku wydaje się, że spadki powinny być kontynuowane. Z drugiej zaś strony oczekiwania względem EBC, mogą prowadzić do ruchu wzrostowego i ponownego ataku na ostatnie szczyty. W związku z powyższym należy rozpatrzyć analizę eurodolara dwojako. 
Przy założeniu, że popyt wybroni aktualne wsparcie i przejmie inicjatywę, to w pierwszej fazie powinniśmy oglądać wzrosty w kierunku 1,1796-1,1808 oraz 1,1831-44. Wybicie w górę powyżej drugiego oporu, będzie skutkować wzrostami w stronę ostatnich szczytów 1,1858-80.  Pokonanie ostatnich otworów będzie jasnym sygnałem, że zmierzamy w stronę tegorocznych szczytów, przy jednoczesnym zanegowaniu wariantu z formacją RGR, o której rozpisują się wszyscy. Wcześniej jednak popyt będzie musiał zmierzyć się z oporem na poziomie 1,1909-26.
Jeżeli jednak podaż pokona wsparcie, to ruch spadkowy w stronę 1,1763-68 oraz 1,1730-37 będzie wariantem bazowym. W przypadku zejścia  poniżej drugiego wsparcia, zejścia na nowe minima staną się kwestią czasu. W tym wariancie mocnym wsparciem będzie realizacja formacji RGR, która może prowadzić do bardziej zdecydowanych spadków. Dalsze wsparcie możemy wyznaczyć na poziomie 1,1683-96 oraz  1,1658-62
Należy mieć na uwadze, że rynek do czasu zakończenia posiedzenia może pozostawać w  szerszej konsolidacji. Nie wydaje się aby któraś ze stron, chciała przejąć inicjatywę przed czwartkiem. Pragnę także wyczulić wszystkich inwestorów na ewentualne plotki, które mogą pojawić się w mediach i prowadzić do silnych impulsów zarówno wzrostowych jak i spadkowych. Czwartkowa sesja będzie charakteryzować się zwiększoną zmiennością, co należy uwzględnić w swojej strategii inwestycyjnej.  Szczególnie będzie to widoczne, podczas konferencji prasowej Mario Draghiego.

Wszelkie prawa zastrzeżone. Linkowanie dozwolone. Kopiowanie, powielanie tekstu na inne strony internetowe zabronione. Chcesz coś wykorzystać, przedrukować, skontaktuj się redakcją Fx-Zone.
Przedstawiona analizy, poglądy i oceny są wyrazem osobistych subiektywnych poglądów autora i nie maja charakteru rekomendacji. Poglądy te jak i inne treści raportów, nie stanowią "rekomendacji" lub "doradztwa" w rozumieniu ustawy z dnia 29 lipca 2005 o obrocie instrumentami finansowymi. Wyłączną odpowiedzialność za decyzje inwestycyjne, podjęte lub zaniechane ponosi inwestor.

piątek, 20 października 2017

Komentarz walutowy dla pary EUR/USD na 21/09/17

Za nami posiedzenie Rezerwy Federalnej, która zgodnie z oczekiwaniami pozostawiła stopy procentowe na niezmienionym poziomie. Mocno zaskoczyło  inwestorów oświadczenie FOMC. Jak się okazuje  FED podjął decyzję o redukcji swojego ogromnego portfela, który urósł już do 4,5 bln dolarów. Pierwsze "odchudzanie" portfela nastąpi w październiku i wyniesie 10 mld dolarów. Zdecydowanie agresywniej wygląda opcja  dalszych podwyżek. Według informacji zawartych w oświadczeniu,  wzrosła ilość prezesów FOMC, którzy widzą jeszcze jedną podwyżkę w 2017 roku oraz trzy kolejne w roku 2018. Dobrze wypadły także projekcje inflacyjne, które zakładają utrzymanie się inflacji poniżej 2% w najbliższym okresie. Natomiast w perspektywie średnioterminowej, możemy oczekiwać wartości w okolicach 2%. 
W następstwie dzisiejszych informacji  mocno zyskał dolar. Główna para walutowa spadła z poziomu 1,20 do poziomu 1,1862, gdzie doszło do realizacji zysków. W trakcie konferencji prasowej Janet Yellen podtrzymała dobre nastroje na rynku dolara, potwierdzając zasadność dalszych podwyżek.  (Niska inflacja powinna mieć  charakter przejściowy,  z kolei  gospodarka będzie gwarantować dalsze podwyżki). Według Janet Yellen bilans  FED, powinien być zmniejszany stopniowo i w sposób przewidywalny. 
W czwartek rynek skupi swoją uwagę na biuletynie ekonomicznym EBC oraz na wskaźniku przemysłowym wg FED w Filadelfii. Na sam koniec warto będzie śledzić wystąpienie Mario Draghiego, który wygłosi słowo powitalne, podczas 2. konferencji European Systemic Risk Board, we Frankfurcie.
Ww dniu dzisiejszym, gdzie doszło do przełamania ważnego wsparcia na poziomie 1,0909-26.   W związku z silnym tąpnięciem (jakie miało miejsce po komunikacie FOMC), możliwa będzie dalsza realizacja zysków. Korekta nie powinna  przekroczyć poziomu 1,1941-51, gdzie przebiega  50% dzisiejszego ruchu spadkowego. Wydaje się, że popyt natrafi na problemy, już na pierwszym oporze 1,0909-26, gdzie podaż będzie szukać okazji do otwierania krótkich pozycji.
W związku z powyższym po zrealizowanej korekcie, ruch spadkowy powinien zostać kontynuowany w stronę ostatnich minimów. Najbliższe wsparcie znajduje się na poziomie 1,1850-62. Natomiast kluczowe wsparcie znajduje się na poziomie 1,1823-39.   Kolejne wsparcie to poziom 1,1796-1,1808.

Wszelkie prawa zastrzeżone. Linkowanie dozwolone. Kopiowanie, powielanie tekstu na inne strony internetowe zabronione. Chcesz coś wykorzystać, przedrukować, skontaktuj się redakcją Fx-Zone.
Przedstawiona analizy, poglądy i oceny są wyrazem osobistych subiektywnych poglądów autora i nie maja charakteru rekomendacji. Poglądy te jak i inne treści raportów, nie stanowią "rekomendacji" lub "doradztwa" w rozumieniu ustawy z dnia 29 lipca 2005 o obrocie instrumentami finansowymi. Wyłączną odpowiedzialność za decyzje inwestycyjne, podjęte lub zaniechane ponosi inwestor.

czwartek, 19 października 2017

Komentarz walutowy dla pary EUR/USD na 20/10/17

Pierwsze godziny handlu na rynku eurodolara należały do strony podażowej, która doprowadziła do spadków w kierunku poziomu 1,1768. (Ruch spadkowy spowodowany był zapowiedzią rządu w Madrycie, który zamierza pojutrze uruchomić artykuł 155 konstytucji, umożliwiający zawieszenie autonomii Katalonii). Trzeba przyznać, że popyt dość szybko pozbierał się i wyprowadził kurs eurodolara, powyżej  ważnego oporu 1,1775-88. Kolejne godziny upłynęły pod kątem dalszej dominacji strony popytowej, która  chwilowo pokonała opór 1,1831-44. Maksimum wypadło na poziomie 1,1858, gdzie doszło do realizacji zysków. W chwili pisania analizy kurs eurodolara oscyluje wokół poziomu 1,1831-44. 
Czwartkowa sesja przyniosła nam solidne odczyty z USA. Ilość wniosków o zasiłek dla osób bezrobotnych spadła do poziomu 222K. Wskaźnik przemysłowy wg FED w Filadelfii wzrósł do poziomu 27,9, przy prognozie  na poziomie 23,8. Dzisiejsze dane bronią opcję z kolejną podwyżką w grudniu. Tym samym szanse na grudniową podwyżkę wzrosły do 86,7%. 
W piątek poznamy wskaźnik inflacji  PPI w Niemczech. Konsensus rynkowy zakłada spadek do poziomu 0,1%.  W drugiej części  dnia inwestorom przyjdzie zmierzyć się z danymi z rynku  nieruchomości w USA. Na koniec sesji warto będzie zwrócić uwagę na wystąpienie Loretty Mester, (prezes Fed z Cleveland), która weźmie udział w konferencji "Przyszłość finansów globalnych" w Nowym Jorku.
Para walutowa po raz kolejny doprowadziła do udanego testu oporu na poziomie 1,1831-44, który otwiera drogę w stronę ostatnich lokalnych szczytów. Jeżeli w trakcie kolejnych godzin, kurs eurodolara zdoła utrzymać się powyżej wspomnianej strefy, to atak na opór zlokalizowany na poziomie 1,1866-80 stanie się faktem. Ewentualne przełamanie wspomnianych oporów pozwoli dotrzeć stronie popytowej w okolice 1,1909-26. W tym wariancie popyt może pokusić się na powrót w stronę wyższych poziomów cenowych, w tym w stronę tegorocznych maksimów. Należy mieć na uwadze przyszłotygodniowe posiedzenie EBC, podczas którego rada prezesów może zapowiedzieć lub rozpocząć redukcję  trwającego programu QE. To oczywiście będzie silnym wsparciem dla wspólnej waluty, gdyż grudniowa podwyżka FED jest już w cenach.
Z drugiej zaś strony nieudane, trwałe wyjście ponad 1,1831-44, może prowadzić do przejęcia inicjatywy przez podaż. W tym wariancie powrót w stronę w stronę 1,1806 oraz w stronę  kluczowego wsparcia  na poziomie 1,1775-88, wydaje się całkiem realny. Sytuacja strony podażowej ulegnie poprawie, dopiero po przełamaniu powyższego wsparcia. 


Wszelkie prawa zastrzeżone. Linkowanie dozwolone. Kopiowanie, powielanie tekstu na inne strony internetowe zabronione. Chcesz coś wykorzystać, przedrukować, skontaktuj się redakcją Fx-Zone.
Przedstawiona analizy, poglądy i oceny są wyrazem osobistych subiektywnych poglądów autora i nie maja charakteru rekomendacji. Poglądy te jak i inne treści raportów, nie stanowią "rekomendacji" lub "doradztwa" w rozumieniu ustawy z dnia 29 lipca 2005 o obrocie instrumentami finansowymi. Wyłączną odpowiedzialność za decyzje inwestycyjne, podjęte lub zaniechane ponosi inwestor.

wtorek, 17 października 2017

Komentarz walutowy dla pary EUR/USD na 18/10/17

Wtorkowa sesja była już czwartą spadkową sesją z rzędu. (Jeśli ktoś z Państwa zastanawia się, kiedy ostatnio oglądaliśmy podobny scenariusz spadkowy, to pragnę przypomnieć, że były to okolice z początku maja). 
Jeszcze przed rozpoczęciem sesji w Londynie, strona podażowa złamała wsparcie na poziomie 1,1775-88, które to z kolei otwarło drogę w kierunku niższych poziomów cenowych.  Dzisiejsze minimum wypadło na poziomie 1,1737, gdzie doszło do realizacji zysków. W chwili obecnej strona popytowa stara się łapać oddech i kurs oscyluje wokół poziomu 1,1771.
Podsumowując  dzisiejszą sesję, warto wspomnieć o kilku ważnych odczytach, które poznaliśmy na przestrzeni całego dnia. Nastrój ekonomiczny ZEW  zanotował delikatny wzrost do poziomu 17,6, jednak wynik był zdecydowanie gorszy niż oczekiwano. (Dane z Niemiec oczywiście osłabiły wspólną walutę, co skrzętnie wykorzystała strona podażowa). Indeks ZEW w strefie euro zanotował spadek do 26,7. Odczyt był gorszy zarówno od prognozy jak i raportu z poprzedniego miesiąca. Dużo ważniejsze dane dotyczące inflacji konsumenckiej w strefie euro, w całości były zgodne z oczekiwaniami. Wskaźnik CPI liczony r/r wyniósł 1,5%, z kolei  tenże wskaźnik liczony m/m ustabilizował się na poziomie 0,4%.
W drugiej części dnia poznaliśmy dane z USA. Produkcja przemysłowa wyniosła 0,3% i była zgodna z konsensusem rynkowym. Natomiast wskaźniki cen importowych i eksportowych wzrosły odpowiednio do 0,8% i 0,7%. 
Przed nami kolejna sesja, podczas której uwaga inwestorów skupi się na odczytach z USA. Swoje wystąpienia odnotują członkowie EBC i FED  Jako pierwszy w dniu jutrzejszym  wystąpi Mario Draghi, który weźmie udział w konferencji Europejskiego Banku Centralnego "Reformy strukturalne w strefie euro", we Frankfurcie. Na tej samej konferencji przemawiać będą,  kolejni członkowie EBC: Peter Praet  oraz Benoît Cœuréz. Po drugiej stronie oceanu warto będzie śledzić wypowiedzi  W. Dudleya oraz R. Kaplana, którzy wezmą udział w moderowanej dyskusji dot. rozwoju regionalnego, podczas spotkania zorganizowanego przez Hearst, w Nowym Jorku.
Z ważniejszych odczytów należy zwrócić uwagę na dane z rynku nieruchomości w USA.  

Para walutowa dotarła w dniu dzisiejszym do poziomu 1,1737, gdzie doszło do odbicia (ruchu korekcyjnego) w kierunku pierwszego oporu 1,1775-88.  (Odbicie zatrzymało się na poziomie 1,1775).  Jeżeli opór nie zostanie pokonany, to podaż powinna przejąć inicjatywę i skierować się w stronę wtorkowego minimum. Dalsze wsparcia znajdują się  na poziomie 1,1721,  1,1683-96 oraz 1,1670. (Utrzymanie się kursu poniżej 1,1775-88, zwiększy presję strony podażowej).
Niemniej jednak, wydaje się, że strona popytowa stoi przez możliwością rozwinięcia ruchu wzrostowego. Czy będzie to jedynie korekta ostatnich spadków czy większy ruch wzrostowy pokażą najbliższe godziny. Jeżeli założymy, że ruch wzrostowy  będzie jedynie korektą, to popyt nie powinien przekroczyć poziomu 1,1796-1,1806. (Ewentualne wyjście ponad wspomniane opory, pozwoli stronie popytowej na test oporu 1,1831-44, którego złamanie otwiera drogę w kierunku ostatnich szczytów 1,1875-80. Wyjście powyżej poziomu 1,1844, wydaje się  w chwili obecnej mało realne).

Wszelkie prawa zastrzeżone. Linkowanie dozwolone. Kopiowanie, powielanie tekstu na inne strony internetowe zabronione. Chcesz coś wykorzystać, przedrukować, skontaktuj się redakcją Fx-Zone.
Przedstawiona analizy, poglądy i oceny są wyrazem osobistych subiektywnych poglądów autora i nie maja charakteru rekomendacji. Poglądy te jak i inne treści raportów, nie stanowią "rekomendacji" lub "doradztwa" w rozumieniu ustawy z dnia 29 lipca 2005 o obrocie instrumentami finansowymi. Wyłączną odpowiedzialność za decyzje inwestycyjne, podjęte lub zaniechane ponosi inwestor.

wtorek, 10 października 2017

Komentarz walutowy dla pary EUR/USD na 11/10/17

Wtorkowa sesja przyniosła spodziewany ruch wzrostowy w stronę oporów 1,1831-44. Maksimum dzienne zanotowaliśmy na poziomie 1,1825. Dobre nastroje zostały podtrzymane przez informacje jakie napłynęły z Półwyspu Iberyjskiego. Jak się okazało prezydent Katalonii  Carles Puigdemont wycofał się z ogłoszenia niepodległości, proponując  w zamian dialog, w celu rozwiązania  największego kryzysu politycznego od ponad 40-stu lat. W jego ocenie wynik referendum daje rządowi mandat do utworzenia suwerennej republiki, jednak jego słowa zostały szybko potępione przez rząd w Madrycie i lidera opozycji w parlamencie katalońskim.
W dniu dzisiejszym poznaliśmy także dane, dotyczące bilansu handlowego w Niemczech, który wzrósł do 21,6B.
Najważniejszym wydarzeniem  środowej sesji  będą "minutki" z ostatniego posiedzenia Rezerwy Federalnej. Przypomnijmy, że podczas ostatniego posiedzenia FED zdecydował się pozostawić stopy na niezmienionym poziomie, podtrzymując opcję z kolejną podwyżką w grudniu. (Pomimo słabych odczytów inflacyjnych).  Rezerwa Federalna zdecydowała się także na redukcję sumy bilansowej. (Swoje wystąpienia odnotują członkowie FED: Kaplan oraz Williams). 
Z ważniejszych odczytów nie sposób pominąć odczytu JOLT oraz wskaźników inflacyjnych w Hiszpanii. Natomiast na sam koniec warto będzie śledzić wystąpienie P. Preat (EBC), który weźmie udział w konferencji SUERF, w Nowym Jorku.
Strona popytowa ostatecznie pokonała górne ograniczenie formacji klina. Eurodolar dotarł w okolice ważnego oporu 1,1831-44. 
Najbliższe wsparcie usytuowane jest na poziomie 1,1796-1,1808, natomiast istotne wsparcie znajduje się na poziomie 1,1775-88. Utrzymanie się kursu powyżej ostatniego wsparcia, będzie wspierać stronę popytową, która może doprowadzić do testu oporu 1,1831-44. Sforsowanie w/w oporu, może  doprowadzić do wzrostów w stronę 1,1862-71. (W tym wariancie dopiero na wyższych poziomach cenowych oczekiwałbym uaktywnienia się strony podażowej i zakończenia trwającej korekty).  W przypadku nieudanej próby pokonania wskazanego przeze mnie poziomu (1,1831-44), do gry powinna włączyć się strona podażowa. Pokonanie wsparcia 1,1775-88 będzie jasnym sygnałem, że korekta wzrostowa uległa zakończeniu, co powinno prowadzić do głębszych spadków.
Reasumując możliwy jest wariant z dalszymi wzrostami. Jednak ostatecznie  to strona podażowa powinna być stroną dominującą.
Wiele w dniu jutrzejszym będzie zależeć od  protokołu z ostatniego posiedzenia FED. Informacje w nim zawarte, mogą doprowadzić do większej zmienności.



Wszelkie prawa zastrzeżone. Linkowanie dozwolone. Kopiowanie, powielanie tekstu na inne strony internetowe zabronione. Chcesz coś wykorzystać, przedrukować, skontaktuj się redakcją Fx-Zone.
Przedstawiona analizy, poglądy i oceny są wyrazem osobistych subiektywnych poglądów autora i nie maja charakteru rekomendacji. Poglądy te jak i inne treści raportów, nie stanowią "rekomendacji" lub "doradztwa" w rozumieniu ustawy z dnia 29 lipca 2005 o obrocie instrumentami finansowymi. Wyłączną odpowiedzialność za decyzje inwestycyjne, podjęte lub zaniechane ponosi inwestor.

poniedziałek, 9 października 2017

Komentarz walutowy dla pary EUR/USD na 10/10/17

Dzisiejsza sesja nie przyniosła większych zmian na głównej parze walutowej. Eurodolar poruszał się w wąskim zakresie wahań, notując minimum dzienne na poziomie 1,1720. Aktualnie kurs oscyluje wokół poziomu 1,1756, gdzie strona popytowa stara się ustanowić nowy szczyt. Dzisiejszy brak zmienności spowodowany jest pustkami w kalendarzu makro oraz świętem Dnia Kolumba  w  USA. 
W dniu dzisiejszym poznaliśmy jedynie produkcję przemysłową w Niemczech, która wzrosła do poziomu 2,6%. Bardzo dobry odczyt nie  zrobił większego wrażenia na uczestnikach rynku. Podsumowując dzisiejszy dzień, warto przypomnieć wystąpienie Sabine Lautenschläger, (członka  ECB),  według której "nadszedł czas na umieszczenie niekonwencjonalnych narzędzi w pudełku", z kolei "czynniki utrzymujące inflację wydają się przejściowe". Dzisiejsze wystąpienie S. Lautenschläger  wpisuje się w kanon przyszłych działań EBC, jednak nie wywarło  większego wpływu na kurs eurodolara.
W dniu jutrzejszym pomimo braku odczytów makro, uwaga inwestorów skieruje się w stronę  Półwyspu Iberyjskiego. We wtorek prezydent Katalonii Carles Puigdemont, może ogłosić niepodległość od Hiszpanii. Według C. Puigdemont decyzja będzie konsekwencją  ubiegłotygodniowego referendum, w którym to opowiedziano się za niepodległością.  Należy mieć na uwadze, że wszelkie działania niepodległościowe nie będą uznane przez Madryt i w konsekwencji, możemy być świadkami  przejęcia kontroli nad Katalonią, która obecnie ma pewien stopień autonomii. Przenosząc omawiany wątek na rynek eurodolara, możemy założyć, że wszelkie myśli o secesji, mogą ujemnie wpłynąć na wspólną walutę. (W chwili obecnej nie ma mowy o panice, gdyż ewentualne oderwanie się Katalonii od Hiszpanii będzie długim procesem). W związku z powyższym w przypadku wystąpienia dodatkowych nieprzewidzianych wydarzeń, wtorkowa sesja może charakteryzować się większą zmiennością.
Para walutowa cały czas porusza się wewnątrz formacji klina. W dniu dzisiejszym strona popytowa naruszyła górne ograniczenie wspomnianej formacji. Jeżeli popyt doprowadzi do trwałego wybicia w górę, to zostanie otwarta droga w stronę strefy oporów 1,1831-44. Wcześniej jednak popyt będzie musiał zmierzyć się,  z ostatnimi szczytami na poziomach 1,1775-88. Następnym oporem pozostaje strefa 1,1796-1,1808.
Wariant wzrostowy (korekta ostatnich spadków) wydaje się być wariantem preferowanym. Jednak należy pamiętać, że zamieszanie polityczne w Hiszpanii, może zaburzyć obraz techniczny pary walutowej. W przypadku spadków wsparcia zlokalizowane są na poziomach 1,1717-21 oraz 1,1683-96. W przypadku wybicia  kursu eurodolara, poniżej dołka z ubiegłego tygodnia (1,1670) ruch spadkowy nabierze tempa. 
W chwili obecnej wariantem obowiązującym pozostaje ruch wzrostowy (korekta) w stronę 1,1831-44, gdzie do gry powinna włączyć się strona podażowa. Po zrealizowanej korekcie oczekuję dalszych spadków.



Wszelkie prawa zastrzeżone. Linkowanie dozwolone. Kopiowanie, powielanie tekstu na inne strony internetowe zabronione. Chcesz coś wykorzystać, przedrukować, skontaktuj się redakcją Fx-Zone.
Przedstawiona analizy, poglądy i oceny są wyrazem osobistych subiektywnych poglądów autora i nie maja charakteru rekomendacji. Poglądy te jak i inne treści raportów, nie stanowią "rekomendacji" lub "doradztwa" w rozumieniu ustawy z dnia 29 lipca 2005 o obrocie instrumentami finansowymi. Wyłączną odpowiedzialność za decyzje inwestycyjne, podjęte lub zaniechane ponosi inwestor.

niedziela, 17 września 2017

Komentarz tygodniowy dla pary EUR/USD na 18.09-22.09

Piątkowa sesja przyniosła ruch powrotny w stronę strefy oporów 1,1981-86, co było efektem słabszych odczytów z amerykańskiej gospodarki. Bazowa sprzedaż detaliczna spadła do poziomu 0,2%, przy oczekiwaniach rynkowych na poziomie 0,5%. Z kolei sprzedaż detaliczna zanotowała spadek do -0,2%, wobec prognozy na poziomie 0,1%.  Negatywnie zaskoczyła także produkcja przemysłowa, która spadła  -0,9%.  Na efekt nie trzeba było długo czekać. Strona popytowa przetestowała opór 1,1981-86, po czym do gry włączyła się podaż. Duża w tym zasługa lepszego odczytu wskaźnika oczekiwań konsumentów Uniwersytetu Michigan. Finalnie doszło do zwrotu na południe. Zakończenie tygodnia wypadło  na poziomie 1,1940. 
W trakcie ostatnich sesji poznaliśmy także kilka kluczowych odczytów z USA. W środę poznaliśmy słabszy odczyt inflacji producenckiej, która wyniosła 0,2%. Natomiast w czwartek otrzymaliśmy lepsze odczyty inflacji konsumenckiej. W tym przypadku odczyt wzrósł do 0,4%, przy prognozie na poziomie 0,3%. Zgodnie z oczekiwaniami wypadł bazowy wskaźnik inflacji konsumenckiej liczony m/m, który wyniósł 0,2%. Natomiast tenże wskaźnik liczony r/r zanotował wzrost do 1,7%.
Pomimo mieszanych odczytów z USA, szanse na grudniową podwyżkę wrosły już do 55%, co daje wzrost o 28% na przestrzeni całego tygodnia.
Najważniejszym wydarzeniem nadchodzącego tygodnia będzie dwudniowe posiedzenie Rezerwy Federalnej, które zakończy się w środę. Tuż po posiedzeniu Janet Yellen weźmie udział w konferencji prasowej. Konsensus rynkowy zakłada pozostawienie stóp procentowych na niezmienionym poziomie. Inwestorzy z pewnością będą ciekawi, jak będzie wyglądał szczegółowy plan zmniejszenia portfela Rezerwy Federalnej. Na środowym posiedzeniu poznamy także przyszłe projekcje makroekonomiczne, które mogą nakreślić nowe wskazówki, odnośnie przyszłych podwyżek stóp procentowych.
Przyszły tydzień to także szereg ważnych odczytów z Europy oraz z USA. Już podczas pierwszej sesji nowego tygodnia poznamy,  dane dotyczące inflacji konsumenckiej w strefie euro. We wtorek uwaga inwestorów skoncentruje się, na nastrojach ekonomicznych ZEW w Niemczech oraz na ilości pozwoleń na budowę w USA. Poznamy także wielkość rachunku bieżącego oraz  wskaźniki cen importowych oraz eksportowych. W środę oprócz wspomnianego posiedzenia FOMC, poznamy kolejne dane z rynku nieruchomości w USA. W czwartek warto będzie zerknąć na biuletyn ekonomiczny EBC oraz  na wskaźnik przemysłowy wg FED w Filadelfii. Ostatnia sesja tygodnia to seria wskaźników PMI  po obu stronach oceanu. Swoje wystąpienie odnotuje Mario Draghi, który będzie przemawiał w Trinity College w Dublinie.
W mijającym tygodniu strona podażowa próbowała rozwinąć ruch korekcyjny. Eurodolar dość energicznie zanurkował w okolice poziomu 1,1839, po czym do głosu doszła strona popytowa, wyprowadzając kurs powyżej poziomu 1,19. Z drugiej zaś strony popyt miał spore trudności z przebiciem oporu na poziomie 1,1981-86, co doprowadziło do zwrotu na południe.  Rynek wydaje się być niezdecydowany  i taka sytuacja  może trwać do zakończenia posiedzenia Rezerwy Federalnej. Informacje jakie napłyną na rynek w środowy wieczór,  z pewnością będą  dobrą okazją do wybicia w którąś ze stron.
Najbliższe opory zlokalizowane są na poziomach 1,1981-86 oraz 1,2015-23. (Ubiegłotygodniowe zamknięcie wypadło się na poziomie 1,2036).  Do momentu utrzymanie się kursu poniżej wspomnianych oporów, inicjatywa powinna znajdować się po stronie podażowej.  (Teza ta będzie obowiązywać, jeżeli nie wybijemy się powyżej 1,2015-23).  Pokonanie ostatnich oporów będzie sygnałem, że popyt zmierza w kierunku ostatnich szczytów na poziomach 1,2069 oraz 1,2092.
W przypadku   dominacji strony podażowej, skierujemy się w stronę ostatniego minimum na poziomie 1,1839. Wcześniej jednak podaż będzie musiała zmierzyć się ze wsparciami na poziomie 1,1909, następnie 1,1871 oraz 1,1851.  Po przełamaniu ubiegłotygodniowego wsparcia, celem dla podaży  będzie minimum z 31 sierpnia na poziomie 1,1823.
Wariant spadkowy wydaje się  bardziej prawdopodobny niż wybicie na nowe szczyty, tym bardziej, że ostatni tydzień września może przynieść nowe informacje, dotyczące prac nad ustawą podatkową w USA.  Jeżeli podaż przebije wsparcie 1,1823-39, to spadki powinny nabrać tempa.



Wszelkie prawa zastrzeżone. Linkowanie dozwolone. Kopiowanie, powielanie tekstu na inne strony internetowe zabronione. Chcesz coś wykorzystać, przedrukować, skontaktuj się redakcją Fx-Zone.
Przedstawiona analizy, poglądy i oceny są wyrazem osobistych subiektywnych poglądów autora i nie maja charakteru rekomendacji. Poglądy te jak i inne treści raportów, nie stanowią "rekomendacji" lub "doradztwa" w rozumieniu ustawy z dnia 29 lipca 2005 o obrocie instrumentami finansowymi. Wyłączną odpowiedzialność za decyzje inwestycyjne, podjęte lub zaniechane ponosi inwestor.

czwartek, 14 września 2017

Komentarz walutowy dla pary EUR/USD na 15/09/17

Inwestorzy w dniu dzisiejszym nie mogli narzekać na brak zmienności na głównej parze walutowej. Czwartkowa sesja przyniosła  zarówno pogłębienie ostatnich spadków  jak i powrót powyżej  poziomu 1,19. Mocnym wsparciem dla strony podażowej okazały się dzisiejsze odczyty z USA, które pozytywnie zaskoczyły inwestorów. Bazowy wskaźnik inflacji konsumenckiej liczony r/r, wzrósł do poziomu 1,7%, wobec prognozy na poziomie 1,6%. Natomiast tenże wskaźnik liczony m/m utrzymał się na poziomie 0,2%.  Bardzo dobrze wypadły dane z rynku pracy: ilość wniosków o zasiłek dla osób bezrobotnych spadła do 284K.  Po publikacji danych eurodolar zanurkował  na chwilę do poziomu 1,1839, gdzie zanotowaliśmy dzienne minimum. (Dzisiejsze dno wypadło w szerokiej  strefie wsparć  zlokalizowanych na poziomie 1,1831-44). Kolejne godziny to już inicjatywa strony popytowej, która wyprowadziła kurs w stronę oporów 1,1915-23. 
Przed nami najważniejsza sesja bieżącego tygodnia. Najważniejszymi figurami dnia będą dane dotyczące sprzedaży detalicznej oraz produkcji przemysłowej w USA. Warto będzie zwrócić uwagę na wskaźnik produkcyjny dla Nowego Jorku. Na sam koniec poznamy nastroje konsumenckie liczone przez Uniwersytet Michigan. 
Z europejskich odczytów inwestorzy nie powinni pominąć, płac w strefie euro oraz bilansu handlowego. 
Para walutowa dotarła  w okolice oporu 1,1915-23, który w chwili obecnej jest testowany.  Dzisiejszy wzrost z poziomu 1,1939, może być korektą spadków z poziomu 1,2092. W tym wariancie możemy założyć, że ruch wzrostowy mógłby dotrzeć nawet w okolice poziomu 1,1966, gdzie wypada 50% fibo  spadków z 1,2092-1,1839. Następnie do gry ponownie powinna włączyć się strona podażowa, która skieruje się na ostatnie minima. Warto jednak mieć na uwadze, że w piątek ważniejsze od techniki będą dane, które powinny nakreślić dalszy kierunek dla  omawianej pary walutowej.  Co mam na myśli?  Lepsze odczyty z USA będą wsparciem dla podaży oraz zwiększą oczekiwania względem Rezerwy Federalnej.  Przypominam, że najbliższe posiedzenie FED już 20 września a to z kolei będzie działać na wyobraźnię inwestorów. Oczywiście nie ma co liczyć, na podwyżkę stóp procentowych  podczas wrześniowego posiedzenia ale szanse na grudniową podwyżkę wzrosły  do poziomu 48,5%.
Reasumując jeżeli dane okażą się lepsze od oczekiwań, strona podażowa powinna zmierzać w stronę czwartkowego minimum  oraz doprowadzić do testu wsparcia na poziomie 1,1823. W przypadku pokonania w/w poziomu, dalsze wsparcia możemy wyznaczyć na 1,1768 następnie 1,1740 oraz 1,1713. Faktycznym celem (podczas kolejnych sesji), może być strefa wsparć rozciągająca się na poziomie  1,1617-28. 
Z drugiej zaś strony gorsze odczyty doprowadzą do wzrostów w stronę strefy oporów 1,1981-86 lub nawet 1,2015-23. Wybicie w górę ponad wspomniane opory otwiera drogę na ostatnie szczyty. 



Wszelkie prawa zastrzeżone. Linkowanie dozwolone. Kopiowanie, powielanie tekstu na inne strony internetowe zabronione. Chcesz coś wykorzystać, przedrukować, skontaktuj się redakcją Fx-Zone.
Przedstawiona analizy, poglądy i oceny są wyrazem osobistych subiektywnych poglądów autora i nie maja charakteru rekomendacji. Poglądy te jak i inne treści raportów, nie stanowią "rekomendacji" lub "doradztwa" w rozumieniu ustawy z dnia 29 lipca 2005 o obrocie instrumentami finansowymi. Wyłączną odpowiedzialność za decyzje inwestycyjne, podjęte lub zaniechane ponosi inwestor.

wtorek, 12 września 2017

Komentarz walutowy dla pary EUR/USD na 13/09/17

Wtorkowa sesja przynosi równowagę na rynku eurodolara. Pierwsze godziny należały do strony popytowej, która starała się skorygować ruch spadkowy z poniedziałku. Sił starczyło zaledwie na dotarcie do poziomu 1,1978, gdzie inicjatywę przejęła strona podażowa. (Pierwszy opór znajdował się niewiele wyżej, gdyż na poziomie 1,1981-86). Kolejne godziny to dominacja podaży, która doprowadziła do spadku w stronę poziomu 1,1926.  Następnie doszło do silnego odbicia. W chwili obecnej kurs eurodolara porusza się w okolicach dzisiejszego otwarcia. 
W trakcie dnia poznaliśmy  lepszy odczyt JOLT, który wyniósł 6,170M.
Warto będzie spojrzeć na środowy kalendarz makro, gdyż przyniesie nam wiele interesujących odczytów.  W pierwszej kolejności poznamy odczyty inflacyjne z Niemiec i Hiszpanii. Następnie zostanie przedstawiona  produkcja przemysłowa w strefie euro. W drugiej części dnia poznamy inflację producencką w USA, która może na nowo rozbudzić oczekiwania względem Rezerwy Federalnej. Na sam koniec dnia poznamy bilans budżetu federalnego. 
Sytuacja na rynku eurodolara nie uległa większym zmianom. Aktualny ruch wzrostowy z poziomu 1,1926 możemy traktować, jako ruch korekcyjny ostatnich spadków, po którym do głosu powinna dojść strona podażowa. Najbliższy opór znajduje się na poziomie 1,1978-86 a kolejny dopiero w okolicach 1,2015-23. Utrzymanie  się kursu eurodolara poniżej wspomnianych poziomów, będzie wspierać stronę podażową, która ostatecznie powinna doprowadzić do re-testu  ostatniego minimum.  W przypadku wybicia dołem poniżej poziomu 1,0909,  ruch spadkowy powinien nabrać tempa. W tym wariancie kolejnym celem będzie strefa 1,1850-59  oraz minimum z 31 sierpnia, na poziomie 1,1823. 
Zanegowaniem wariantu spadkowego, będzie powrót powyżej poziomu 1,2015-23, który może doprowadzić do wzrostów w kierunku ostatnich szczytów 1,2069 oraz 1,2092.
Przed nami kluczowe odczyty z amerykańskiej gospodarki, które z pewnością przełożą się na  kierunek eurodolara. 


Wszelkie prawa zastrzeżone. Linkowanie dozwolone. Kopiowanie, powielanie tekstu na inne strony internetowe zabronione. Chcesz coś wykorzystać, przedrukować, skontaktuj się redakcją Fx-Zone.
Przedstawiona analizy, poglądy i oceny są wyrazem osobistych subiektywnych poglądów autora i nie maja charakteru rekomendacji. Poglądy te jak i inne treści raportów, nie stanowią "rekomendacji" lub "doradztwa" w rozumieniu ustawy z dnia 29 lipca 2005 o obrocie instrumentami finansowymi. Wyłączną odpowiedzialność za decyzje inwestycyjne, podjęte lub zaniechane ponosi inwestor.

poniedziałek, 11 września 2017

Komentarz dla pary EUR/USD na 12/09/17

Pierwsza sesja bieżącego tygodnia przyniosła rozwinięcie ruchu spadkowego. Strona podażowa po przełamaniu wsparcia  na poziomie 1,1981-86, skierowała się w stronę niższych poziomów cenowych, ustanawiając minimum dzienne  na poziomie 1,1951. (Szczyt z 6 września).
Dzisiejsza sesja  pod względem odczytów makro była pusta.  Z kolei huragan Irma nie wpłynął negatywnie na  wartość dolara, co w pewnym sensie pozwoliło stronie podażowej przejąć inicjatywę. 
Podczas wtorkowej sesji uwaga inwestorów skupiona będzie  na odczycie JOLT z USA.
Najbliższe godziny mogą przynieść korekcyjne odbicie w stronę oporu 1,1981-86 lub nawet  w okolice 1,2015-24. W mojej ocenie wskazane przeze mnie opory, nie powinny zostać pokonane a w konsekwencji, do gry ponownie powinna powrócić strona podażowa.  W związku z powyższym wydaje się, że wyższe poziomy cenowe powinny stanowić świetną okazję do otwierania krótkich pozycji. Wsparcia możemy wyznaczyć w strefie 1,1941-51 oraz 1,0909-23.
Wariant spadkowy zostanie zanegowany, jeżeli eurodolar powróci powyżej poziomu 1,1215-24. W tym przypadku możliwy będzie powrót w okolice ostatnich szczytów 1,2069  oraz 1,2092.


Wszelkie prawa zastrzeżone. Linkowanie dozwolone. Kopiowanie, powielanie tekstu na inne strony internetowe zabronione. Chcesz coś wykorzystać, przedrukować, skontaktuj się redakcją Fx-Zone.
Przedstawiona analizy, poglądy i oceny są wyrazem osobistych subiektywnych poglądów autora i nie maja charakteru rekomendacji. Poglądy te jak i inne treści raportów, nie stanowią "rekomendacji" lub "doradztwa" w rozumieniu ustawy z dnia 29 lipca 2005 o obrocie instrumentami finansowymi. Wyłączną odpowiedzialność za decyzje inwestycyjne, podjęte lub zaniechane ponosi inwestor.