Dzisiaj mogliśmy obserwować małą płynność na parze walutowej. Zgodnie z przypuszczeniami rynek po raz kolejny, doprowadził do testu ostatnich maksimów na poziomie 1,1032. Dzisiejsze dane jakie napłynęły z USA były zgodne z oczekiwaniami, jedynie wskaźnik PMI dla usług okazał cię trochę lepszy niż konsensus rynkowy. Jutro na rynki wraca większość inwestorów i dopiero jutro poznamy faktyczny ruch na parze EUR/USD.
Kalendarz ekonomiczny na wtorek:
09:15 EUR Wskaźnik PMI dla usług w Hiszpanii
09:45 EUR Wskaźnik PMI dla usług we Włoszech
09:50 EUR Wskaźnik PMI dla usług we Francji
09:55 EUR Wskaźnik PMI dla usług w Niemczech
10:00 EUR Wskaźnik PMI dla usług
10:00 EUR Zbiorczy wskaźnik PMI wg Markit
09:45 EUR Wskaźnik PMI dla usług we Włoszech
09:50 EUR Wskaźnik PMI dla usług we Francji
09:55 EUR Wskaźnik PMI dla usług w Niemczech
10:00 EUR Wskaźnik PMI dla usług
10:00 EUR Zbiorczy wskaźnik PMI wg Markit
W dniu dzisiejszym nie poznaliśmy zbyt wielu informacji związanych z Grecją. Dla przypomnienia dodam, że Grecja ma pieniądze do połowy kwietnia, bez pomocy UE będzie musiała ogłosić bankructwo. Aktualnie trwają przepychanki słowne, z których niewiele wynika. Grecja poinformowała, że będzie wypłacalna 9 kwietnia, kiedy to wypada termin spłaty 450 mln euro raty kredytu przyznanego jej przez Międzynarodowy Fundusz Walutowy. Na chwilę obecną rynki nie reagują nerwowo.
Prognoza na wtorek:
Jutro poznamy szereg wskaźników PMI dla krajów strefy Euro. najważniejsze w mojej ocenie będą dane z Niemiec oraz oraz wskaźnik PMI dla usług z całej strefy Euro. Zakładając, że rozpoczęcie QE przez EBC polepszyło sentyment na rynku europejskim, możemy spodziewać się lepszych odczytów danych niż zakłada rynek. Jeżeli moje założenia są słuszne, to w tym wariancie euro powinno umocnić się do dolara. Należy pamiętać, że gorsze dane z Europy będą wspierać dolara.
Podsumowując: cały czas znajdujemy się w kanale konsolidacji pomiędzy 1,09-1,1032, z którego nastapiło wybicie 26 marca i powrót do wnętrza konsolidacji. Dopiero wybicie z tego kanału powinno wskazać kierunek dla graczy w średnim terminie.
W razie wzrostów należy liczyć się z kolejnym atakiem na ostatni szczyt i prawdopodobnie zostanie on pokonany. W tym przypadku kolejnym celem powinien być opór w okolicy 1,1090-1,1100.
W przeciwnym wypadku rynek skieruje się w stronę wsparcia na 1,09 i gdzie popyt powinien bronić tego poziomu. Wyjście w dół poniżej 1,09 będzie oznaczać kolejne spadki nawet w okolice 1,0850 i 1,08.
Wariantem preferowanym wydaje się być kolejny atak na 1,1032 i przełamanie oporu.
Przedstawiona analizy, poglądy i oceny są wyrazem osobistych
subiektywnych poglądów autora i nie maja charakteru rekomendacji.
Poglądy te jak i
inne treści raportów nie stanowią "rekomendacji" lub "doradztwa" w
rozumieniu ustawy z dnia 29 lipca 2005 o obrocie instrumentami
finansowymi. Wyłączną odpowiedzialność za decyzje inwestycyjne, podjęte lub
zaniechane ponosi inwestor.