niedziela, 5 listopada 2017

Komentarz tygodniowy dla pary EUR/USD na 06.11-10.11

Ostatni tydzień przyniósł próbę odreagowania spadków z poziomu 1,1837-1,1575. Para walutowa (zgodnie z założeniami, jakie przedstawiłem w ostatnim raporcie tygodniowym), dotarła  do silnej strefy oporów 1,1683-96, gdzie do głosu doszła strona podażowa. Finalnie tydzień zakończyliśmy na poziomie 1,1605, czyli w okolicach tygodniowego otwarcia. Wsparciem dla strony podażowej (oprócz sytuacji technicznej), okazały się być  piątkowe dane, kiedy to otrzymaliśmy solidne odczyty z rynku pracy. Jak się okazało stopa bezrobocia spadła do poziomu 4,1%, czyli do najniższego poziomu od 2001 roku. Z kolei wskaźnik ISM dla usług przekroczył barierę  60 punktów, co oznacza, że był to najlepszy odczyt od sierpnia 2015 roku. Zamówienia na towary wyprodukowane w USA wzrosły do 1,4%. Zdecydowanie gorzej  od oczekiwań, wypadły dane dotyczące zmian zatrudnienia w sektorach pozarolniczych (261K) oraz zatrudnienie w sektorze prywatnym z wyłączeniem rolnictwa (252K). Jednak w tym wypadku uznano, że jest to efekt zniszczeń wywołanych huraganami.  
W wyniku świetnych odczytów szanse na grudniową podwyżkę stóp procentowych, wzrosły do 96,7%.
W mijającym tygodniu swoje posiedzenie odnotowała Rezerwa Federalna, która pozostawiła stopy na niezmienionym poziomie.  Samo posiedzenie nie przyniosło żadnych nowych wskazówek, co szczególnie było widać na rynku eurodolara, który zareagował wahnięciem na poziomie 20 pipsów. 
Warto także  wspomnieć o najważniejszych odczytach, jakie poznaliśmy na przestrzeni ostatnich dni. Wskaźnik inflacji CPI w strefie euro wyniósł 1,4% i był poniżej oczekiwań rynkowych. PKB w strefie euro liczone r/r wzrosło do poziomu 2,5%. Wskaźnik zaufania konsumentów wg Conference Board był najlepszy od 2001 roku i wyniósł 125,9. Raport ADP zanotował wzrost do 235K, wobec konsensusu na poziomie 200K.
W ubiegłym tygodniu poznaliśmy także nowego szefa Rezerwy Federalnej, który obejmie fotel prezesa FED, 3 lutego 2018 roku. Nominacja prezydenta USA była zgodna z oczekiwaniami  rynkowymi. Oczekuje się, że Jarome Powell będzie prowadził dotychczasową politykę banku centralnego  w zakresie dalszych podwyżek stóp procentowych. 
W najbliższym tygodniu nie mamy danych dużego kalibru. Warto będzie jednak zwrócić uwagę  na serię wskaźników PMI dla usług w Europie. Następnie   na odczyt JOLT, który poznamy we wtorek. W czwartek zostanie przedstawiony biuletyn ekonomiczny EBC. W piątek uniwersytet Michigan opublikuje nastroje konsumenckie. 
Przed nami także kolejne wystąpienie Mario Draghiego, który weźmie udział w konferencji nadzoru bankowego, we Frankfurcie. Po drugiej stronie oceanu wystąpi Janet Yellen, która zabierze głos podczas wręczania nagrody Paula H. Douglasa za etykę w rządzie w Waszyngtonie. 

Para walutowa  poruszała się w ubiegłym tygodniu, w delikatnym kanale wzrostowym, z którego nastąpiło wybicie podczas piątkowej sesji. W związku z powyższym możemy założyć, że ubiegłotygodniowy ruch wzrostowy,  był jedynie korektą spadków z poziomu 1,1837-1,1575. (Maksimum osiągnęliśmy na poziomie 1,1690, czyli w silnej strefie oporów 1,1683-96, o której pisałem w poprzednim raporcie tygodniowym). Mając to na uwadze możemy założyć, że inicjatywa w dalszym ciągu powinna należeć do strony podażowej. Niemniej jednak, najbliższy godziny powinny przynieść próbę odreagowania piątkowych spadków, po której do głosu powinna dojść strona podażowa. Ruch wzrostowy mógłby zatrzymać się w okolicach dolnego ograniczenia kanału wzrostowego.  Następnie oczekuję na dalsze spadki w stronę minimum z 27 października na poziomie 1,1575, które znajduje się w strefie wsparcia 1,1559-85. Po przełamaniu wsparcia, strona podażowa stanie przed szansą,  skierowania kursu eurodolara w stronę 1,1509 oraz 1,1479-91. 
Jeżeli najbliższe godziny przyniosą kontynuację spadków, to należy liczyć się z faktem, że korekta  nastąpi z niższych poziomów cenowych.
W chwili obecnej wariantem bazowym pozostaje wariant spadkowy, który będzie co jakiś czas przerywany korektami. Silnym wsparciem dla strony podażowej jest układ techniczny z formacją RGR, które zasięg znajduje się poniżej poziomu 1,14.
Zanegowaniem  wskazanego przeze mnie wariantu, będzie  powrót do wnętrza kanału wzrostowego oraz pokonanie oporu 1,1683-96, który to otworzy drogę w stronę ostatnich szczytów.

Wszelkie prawa zastrzeżone. Linkowanie dozwolone. Kopiowanie, powielanie tekstu na inne strony internetowe zabronione. Chcesz coś wykorzystać, przedrukować, skontaktuj się redakcją Fx-Zone.
Przedstawiona analizy, poglądy i oceny są wyrazem osobistych subiektywnych poglądów autora i nie maja charakteru rekomendacji. Poglądy te jak i inne treści raportów, nie stanowią "rekomendacji" lub "doradztwa" w rozumieniu ustawy z dnia 29 lipca 2005 o obrocie instrumentami finansowymi. Wyłączną odpowiedzialność za decyzje inwestycyjne, podjęte lub zaniechane ponosi inwestor.