sobota, 20 stycznia 2018

Komentarz tygodniowy dla pary EUR/USD na 21.01-26.01

Ostatni tydzień  przyniósł nowe szczyty  na rynku eurodolara ale ostatecznie tydzień zakończyliśmy niewielkimi wzrostami. Był to zarazem piąty z kolei, wzrostowy tydzień na głównej parze walutowej. Ostatnio tak dobrą passę euro miało na przełomie lipca i sierpnia 2017 roku.  Maksimum tygodniowe osiągnęliśmy na poziomie 1,2323, po czym  strona podażowa doprowadziła do skorygowania wzrostów w stronę poziomu 1,2165. Niezależnie od osiągniętych poziomów trzeba przyznać, że kurs eurodolara konsolidował się pomiędzy 1,22-1,23. W pewnym sensie dalsze wzrosty zostały zatrzymane przez wypowiedzi decydentów EBC, którzy wyrazili obawy związane z silnym euro. Jest to oczywiście próba zahamowania dalszych wzrostów, które nastąpiły po 11 stycznia, kiedy to inwestorzy mogli zapoznać się z protokołem, z  grudniowego posiedzenia EBC. 
Z ważniejszych odczytów jakie poznaliśmy na przełomie całego tygodnia, warto odnotować fakt, że poziom inflacji w strefie euro wynosi 1,4% i był zgodny  z oczekiwaniami.  Z kolei ilość grudniowych zezwoleń na budowę w USA, była lepsza od prognoz i wyniosła 1,302M. Negatywnie zaskoczył wskaźnik przemysłowy wg FED w Filadelfii, który spadł do poziomu 22,2.  Dane dotyczące nastrojów konsumenckich liczone przez Uniwersytet Michigan, także były poniżej konsensusu rynkowego. 
W sobotę nad ranem dotarły  do nas niepokojące informacje z USA, gdzie doszło do zawieszenia działalności rządu federalnego.  Senatowi nie udało się uchwalić prowizorium budżetowego a to z kolei, oznacza zamknięcie wielu instytucji. Zakończenie piątkowej sesji było dość spokojne, jednak należy pamiętać, że w przypadku  utrzymanie się niepewności, inwestorzy będą starali się uciekać w stronę  bezpiecznych przystani: złota i japońskiego jena.
W nadchodzącym tygodniu rynki finansowe skupią się na posiedzeniu EBC, które odbędzie się 25 stycznia. Inwestorzy będę starali się uzyskać informacje, w jaki sposób bank centralny planuje zakończyć trwający program QE. Nie wydaje się aby najbliższe spotkanie było przełomowym i miały zapaść jakieś wiążące decyzje. Niemniej jednak Mario Draghi na swojej konferencji będzie starał się przygotować rynki do takiego ruchu. Z drugiej zaś strony będzie starał się werbalnie  ograniczyć siłę euro, chociaż w tej kwestii rynki nie specjalnie będą się tym przejmować. Gospodarka strefy euro ma się coraz lepiej i najprawdopodobniej, na marcowym posiedzeniu zapadną decyzje o zawężaniu polityki pieniężnej w strefie euro. (W marcu członkowie EBC otrzymają, zaktualizowane dane gospodarcze, które pozwolą na podjęcie decyzji). W związku z czym, najprawdopodobniej we wrześniu program QE nie zostanie wydłużony. Spirala oczekiwań względem EBC, będzie oczywiście wspierać stronę popytową na rynku eurodolara.
Oprócz wspomnianego posiedzenia EBC, przyszły tydzień przyniesie nam także szereg ważnych odczytów makroekonomicznych. Już we wtorek poznamy nastrój ekonomiczny ZEW w Niemczech, prognoza zakłada wzrost do poziomu 17,9. W środę poznamy całą serię wskaźników PMI dla przemysłu i usług w strefie euro i  w Stanach Zjednoczonych. Kolejne bardzo ważne dane poznamy z rynku wtórnego rynku nieruchomości. W czwartek zostanie przedstawiony wskaźnik nastrojów biznesowych w Niemczech, jednak dane zostaną przesłonięte przez posiedzenie EBC. W drugiej części czwartkowej sesji poznamy sprzedaż nowych nieruchomości w USA. W ostatnim dniu tygodnia inwestorzy zmierzą się z wielkością amerykańskiego PKB (Q4) oraz z bazowymi zamówieniami środków trwałych. 
Ostatnie  wzrosty zatrzymały się w okolicach poziomu 1,23. Trend wzrostowy na rynku eurodolara wydaje się być niezagrożony, co szczególnie widać na wykresie tygodniowym. Niemniej jednak z technicznego punktu widzenia, możemy pokusić się o rozwinięcie korekty, po której do głosu ponownie powinna dojść strona popytowa. Patrząc na kształt świecy tygodniowej wydaje się, że podaż powinna przejąć inicjatywę. Czy w takim razie najbliższe godziny przyniosą nam silne spadki? Niekoniecznie, gdyż "shutdown" w USA będzie osłabiał dolara. W związku  z powyższym możliwe, że otwarcie na rynku eurodolara rozpoczniemy dużą luką wzrostową.  Jeżeli moje założenia są właściwe to powinniśmy wrócić w stronę ostatnich szczytów. Mam tutaj na myśli 1,2271-85 oraz 1,2295. W przypadku pokonania ostatniego szczytu 1,2323, droga w stronę wyższych poziomów cenowych powinna zostać otwarta. W tym wariancie celem mogą być poziomy zlokalizowane w okolicach 1,25-1,26. 
Należy pamiętać, że polityka może przesłonić przesłanki techniczne a co za tym idzie, inwestorzy mogą również nie zwracać uwagi na dane makroekonomiczne. 
Przed nami także posiedzenie EBC, które odbędzie się w czwartek i nie wydaje się aby właściwy ruch na rynku eurodolara mógł nastąpić  przed czwartkiem.
Reasumując cały czas obowiązuje trend wzrostowy, natomiast w przypadku spadków inwestorzy będą szukać okazji do otwierania długich pozycji. Jakkolwiek na to nie patrzeć, utrzymanie się kursu powyżej  kluczowego poziomu 1,2084-91, będzie wspierać stronę popytową. Natomiast należy mieć na uwadze, że zejście poniżej wspomnianego wsparcia, może przyspieszyć realizację zysków z długich pozycji na eurodolarze.
Uwaga: para walutowa otworzy się luką wzrostową w okolicach poziomu 1,2265.

Wszelkie prawa zastrzeżone. Linkowanie dozwolone. Kopiowanie, powielanie tekstu na inne strony internetowe zabronione. Chcesz coś wykorzystać, przedrukować, skontaktuj się redakcją Fx-Zone.
Przedstawiona analizy, poglądy i oceny są wyrazem osobistych subiektywnych poglądów autora i nie maja charakteru rekomendacji. Poglądy te jak i inne treści raportów, nie stanowią "rekomendacji" lub "doradztwa" w rozumieniu ustawy z dnia 29 lipca 2005 o obrocie instrumentami finansowymi. Wyłączną odpowiedzialność za decyzje inwestycyjne, podjęte lub zaniechane ponosi inwestor.